Leci mucha, aÂż tu nagle wpada na drzewo i spada na ziemiĂŞ. Po chwili wstaje, otrzepuje
siĂŞ i mĂłwi:
- To se q*.*a polataÂłam...

2007-10-06 13:10:35

Podchodzi pijany facet do taksĂłwki, patrzy na bagaÂżnik i pyta siĂŞ taksĂłwkarza:
- Panie, zmieszczÂą siĂŞ tam dwie flaszki Âżytniej?
- ZmieszczÂą siĂŞ.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik siĂŞ zmieÂści.
- SÂłoik Âśledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- ZmieÂści siĂŞ.
- 15 kanapek?
- TeÂż siĂŞ zmieÂści.
- Otwieraj pan!
TaksĂłwkarz otworzyÂł bagaÂżnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....

2007-10-06 13:10:37

Do gabinetu ginekologicznego wchodzi mÂłoda kobieta, w Âśrodku zastaÂła dwoch
mĂŞÂżczyzn w biaÂłych fartuchach.
- Ja na badania!
- Niech siĂŞ pani rozbierze.
Najpierw jeden z mĂŞÂżczyzn ja przebadaÂł, a potem drugi.
- I co? W porzÂądku? - pyta pacjentka.
- Nic zÂłego nie zauwaÂżyliÂśmy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu
tylko okna malujemy!

2007-10-06 13:10:37

- Pani Nowakowa - mĂłwi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani
dobra wiadomoœÌ.
- Ja nie nazywam siĂŞ Nowakowa tylko NowakĂłwna.
- W takim razie mam dla pani z³¹ wiadomoœÌ.

2007-10-06 13:10:38

Szpital psychiatryczny. Ordynator oprowadza mÂłodego psychiatrĂŞ po oddziale:
- Tutaj jest sala NapoleonĂłw, a tutaj - mechanikĂłw samochodowych...
- A gdzie oni sÂą? Nikogo nie widzĂŞ.
- Le¿¹ pod ³ó¿kami i naprawiaj¹...

2007-10-06 13:10:38

Pacjent w szpitalu do pielĂŞgniarki:
- Ale to lekarstwo niedobre. ObrzydliwoœÌ!
- To nie lekarstwo. To obiad.

2007-10-06 13:10:38

Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopniĂŞty przez zdenerwowanego
lekarza.
- NastĂŞpny proszĂŞ!
- Pan doktor chyba dziÂś nie w humorze. MoÂże przyjdĂŞ jutro...
- Och, nie! Po prostu tamten facet, ktĂłrego od dziesiĂŞciu lat leczĂŞ
na ¿ó³taczkê dopiero dziœ powiedzia³, ze jest Chiùczykiem.

2007-10-06 13:10:38

Jada dwie blondynki samochodem zatrzymuje je policja i
mĂłwi:do wody proszĂŞ.
a one: ale my nie umiemy pÂływaĂŚ

2007-10-06 13:10:47

Spada Samolot ... Metr Przed ZiemiÂą staje i pisze ,, Brak Paliwa "

2007-10-06 13:10:50

Jaka jest roznica miedzy bladynka,a cytryna???
Bladynke sie sciska,a cytryne wyciska

2007-10-06 13:10:50

Przychodzi babcia do urzĂŞdu skarbowego, zÂłoÂżyĂŚ PIT. UrzĂŞdniczka sprawdza i mĂłwi:
-wÂłaÂściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu, na to babcia: ale jak ja mam siĂŞ podpisaĂŚ?
- no tak jak siĂŞ Pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze dÂługopis i pisze: CaÂłujĂŞ was gorÂąco babcia Aniela...

2007-10-06 13:10:51

Pyta sie jasiu MaÂłgosi
Jasiu-co mam ci daĂŚ ÂżebyÂś mnie pocaÂłowaÂła
MaÂłgosia- narkozĂŞ

2007-10-06 13:10:51

Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawowek.

Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytal: Co to jest tragedia?
Czy ktos moglby podac przyklad?
Dziewczynka z pierwszej lawki podniosla reke:
- Gdyby moj przyjaciel, ktory mieszka na wsi, bawil sie na polu
i zostal rozjechany przez traktor - to bylaby tragedia.
-Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to bylby wypadek
Zglasza sie kolejne dziecko:
- Gdyby autobus, ktory odwozi 50 dzieci do szkoly, mial wypadek,
w ktorym zgineliby wszyscy pasaÂżerowie - to bylaby tragedia.
- Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to bylaby wielka strata.
Czy ktos ma inne pomysly?
W klasie cisza. Nikt nie chce sie zglosic.
Nagle odzywa sie Jasiu:
- Gdyby samolot, w ktorym lecieli Pan Prezydent i Pan
Premier zostal trafiony przez pocisk i rozpadl sie na kawalki - to
bylaby tragedia.
- Brawo! - wola Lech Kaczynski- Mozesz nam powiedziec
dlaczego uwazasz, ze to byÂła by tragedia?
Na to Jasiu:
- Dlatego, ze to na pewno nie bylaby wielka strata i raczej
nie bylby to wypadek...

2007-10-06 13:10:52

Jaka jest ró¿nica miêdzy blondynk¹ a ¿arówk¹?¿arówka ci¹gnie napiecie a blondynka na kolanach.........

2007-10-06 13:10:54

Przychodzi Baba Do Lekarza I MĂłwi:
-Mam Raka W Stawie...

2007-10-06 13:11:01