Jedzie rolnik z wĂŞglem, dojechaÂł na wieÂś i krzyczy:
- WĂŞgiel przywiozÂłem!
A koĂą siĂŞ odwraca i mĂłwi:
- Tak, kurde, Ty przywiozÂłeÂś.

2007-10-06 13:09:52

- Dlaczego blondynka sprzedaÂła samochĂłd?
- Bo nie miaÂła juÂż pieniĂŞdzy na taksĂłwki.

2007-10-06 13:09:55

Idzie zajÂączek lasem i kuleje na jedna nogĂŞ. Spotyka go
drugi zajÂączek i pyta:
-Co siĂŞ staÂło?
-MyÂśliwy.
-PostrzeliÂł?
-Nie, nadepn¹³.

2007-10-06 13:10:09

W szkole nauczycielka zwraca siĂŞ do ucznia:
-Jasiu, wymieĂą jakiegoÂś ssaka Âłownego.
-Ssaka...ssaka...No, na przykÂład myÂśliwy!

2007-10-06 13:10:09

-StraÂż poÂżarna? ProszĂŞ natychmiast przyjechaĂŚ!
ZauwaÂżyÂłam przed chwilka, Âże jakiÂś mĂŞÂżczyzna
prĂłbuje dostaĂŚ siĂŞ po drabinie do mojego
mieszkania!
-Dlaczego pani do nas telefonuje, a nie na
policjĂŞ?
-Bo to robota dla straÂży. On ma za krĂłtka
drabinĂŞ!

2007-10-06 13:10:10

Obowi¹zuje zakaz k¹pieli w Bugu. Gdyby kto zacz¹³ ton¹Ì i machaÌ rêkami, Sowieci
mogliby pomyÂśleĂŚ, Âże sÂą wzywani na pomoc.

2007-10-06 13:10:12

Do wojewĂłdztwa przyjechaÂł chÂłop ze skargÂą:
- W komitecie PPR w powiecie toczy siĂŞ walka klas miĂŞdzy tymi, ktĂłrzy majÂą trzy klasy,
a tymi ktĂłrzy majÂą cztery...

2007-10-06 13:10:13

ByÂł konkurs na najwiĂŞkszÂą ladacznicĂŞ. TÂłum ludzi na stadionie. Na centralnym
miejscu, na œrodku murawy stoi stó³. Wchodzi kelner z tac¹, na której le¿y
pomaraĂącza i kÂładzie jÂą na stole.
Wchodzi Niemka, siada na pomaraĂączy, coÂś cmoknĂŞÂło i.......... nie ma pomaraĂączy.
TÂłum bije brawo.
Wchodzi kelner z taca, na ktĂłrej leÂży arbuz i kÂładzie jÂą na stole.
Wchodzi Rosjanka, siada na arbuzie, coÂś cmoknĂŞÂło i........... nie ma arbuza.
TÂłum szaleje na trybunach.
Wchodzi kelner z taca, na ktĂłrej leÂży fistaszek i kÂładzie jÂą na stole.
TÂłum gwiÂżdÂże, wrzeszczy, Âże nie takie rzeczy siĂŞ tu dziaÂły, precz z zawodniczkÂą,
itp.
Wchodzi Polka, siada na fistaszku, coÂś cmoknĂŞÂło i........... nie ma stoÂłu.

2007-10-06 13:10:16

ChÂłop wyhodowaÂł dwu tonowe jabÂłko. WsadziÂł na wĂłz i zawiĂłzÂł na targ. Niestety nie ma na nie
chĂŞtnych. Wreszcie pod wieczĂłr podchodzi facet i pyta:
- To pana jabÂłko?
- No!
- To cofnij pan wozem bo mi robak konia wpierdoliÂł!

2007-10-06 13:10:22

Kierownik: Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny?
Kowalski: No, nie bardzo...
Kierownik: A ciep³¹ wódkê?
Kowalski: Tez nie.
Kierownik: To po jaka cholerĂŞ chce pan urlop w lipcu?

2007-10-06 13:10:22

- Jak gĂŞsta jest mgÂła w WÂąchocku?
- Tak gĂŞsta, Âże krowa soÂłtysa siĂŞ udusiÂła...

2007-10-06 13:10:23

- Jasiu dlaczego spóŸni³eœ siê do szko³y?
- Bo pewnej pani zginĂŞÂło 100 000 zÂł.
- I co? PomagaÂłeÂś szukaĂŚ?
- Nie!!! StaÂłem na banknocie i czekaÂłem aÂż odjedzie!!!

2007-10-06 13:10:32

NiedÂźwiedÂź byÂł strasznym pijakiem i wszystkie pieniÂądze przepijaÂł.
Natomiast zajÂączek byÂł prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedÂźwiedÂź widzi
zajÂączka jadÂącego Fiatem 126 i pyta:
- SkÂąd to masz?
- Jak siĂŞ oszczĂŞdza to siĂŞ ma!
Na drugi dzieĂą zajÂączek jedzie Polonezem Caro i mijajÂąc zalanego
niedÂźwiedzia wola:
- Jak siĂŞ oszczĂŞdza to siĂŞ ma!
Na trzeci dzieĂą zajÂączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulice, a tu
wprost na niego jedzie Ferrari F40. SamochĂłd hamuje z piskiem opon, wysiada
zalany, jak zwykle, niedÂźwiedÂź i mĂłwi:
- Jak siĂŞ sprzeda butelki to siĂŞ ma!

2007-10-06 13:10:35

Przez park przynale¿¹cy do domu wariatów idzie ordynator i spostrzega pacjenta
siedzÂącego na Âławce i walÂącego siĂŞ kamieniem w gÂłowĂŞ...
- Co robisz???
- Narkotyzuje siĂŞ!!!
Idzie wiec dalej, a tam kolejny wariat siedzi i tÂłucze w swoja gÂłowĂŞ dwoma
kamieniami...
- Co robisz???
- biorĂŞ podwĂłjna dawkĂŞ dzisiejszej dziaÂłki...
PoszedÂł ordynator dalej wzruszajÂąc ramionami, a tu patrzy, a na kupie kamieni
siedzi trzeci wariat i rozgl¹da siê wokó³...
- A Ty co robisz????
- Sprzedaje narkotyki....

2007-10-06 13:10:38

Jedna blondynka mĂłwi:
- w piÂątek jest koniec Âświata
A druga na to:
- to dobrze bo nie mam planĂłw na weekend

2007-11-12 19:22:48