|
|
<<< 466 467 468 469 470 471 472 ...515 [Losowe] >>>
|
|
- Dlaczego w W±chocku podwy¿szono dzwonnicê w ko¶ciele? - Bo sznur by³ za d³ugi.
|
Doda³: beata |
2007-10-06 13:10:25 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Kumpel podchodzi do Szkota, który siê zawsze j±ka³ i zauwa¿a, ze mówi on p³ynnie. - Jak to zrobi³e¶?- Pyta. - Zmuszony by³em zamówiæ rozmowê b³yskawiczn± z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:32 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Na budowie s³ychaæ okrzyk: - Franek, podaj kurw* t± ceg³ê! Przechodz±cy ksi±dz zwraca uwagê: - Mo¿e tak delikatniej... - Dobra - Franek, podaj kurw* cegie³kê!
|
Doda³: ola80 |
2007-10-06 13:10:36 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Co by by³o gdyby wszy ¶wieci³y?
-W±chock by³by Nowym Yorkiem
|
Doda³: mientuma |
2008-04-22 23:05:30 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W aptece stoi nie¶mia³y ch³opak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada ch³opak - pierwsza wizyta u mojej dziewczyny...
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywê.
Ch³opak siê rozochoci³:
- Panie, daj Pan dwie, jej Mama to podobno te¿ fajna dupa.
Po go¶cinê dziewczyna mówi do ch³opaka:
- Gdybym wiedzia³a, ¿e Ty jeste¶ taki niewychowany, ca³y wieczór nic nie powiedzia³e¶ i patrzy³e¶ na pod³ogê, nigdy bym Ciebie nie zaprosi³a.
- Gdybym wiedzia³ ze twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do Ciebie nie przyszed³ !
|
Doda³: kristof |
2007-10-06 13:09:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co Pani dolega?
Baba na to:
- No, nic.
- To dlaczego Pani do mnie przychodzi?
- ¯eby Panu o tym powiedziaæ....
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:09:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Blondynka do blondynki:
- Chcesz krówkê?- na to druga:
- Nie dziêki, jestem wegetariank±!
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:09:40 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Czy s± jakie¶ kawa³y o policjantach?
- Nie, to wszytko prawda!
|
Doda³: alan |
2007-10-06 13:09:40 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papug± na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzê - i wskazuje na papugê - bêdzie móg³ kochaæ siê ze mn± ca³± noc.
Cisza. Nagle z koñca sali odzywa siê zapijaczony g³os:
- Aligator.
Na to babcia:
- Sk³onna jestem uznaæ.
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:09:40 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Facet w sklepie my¶liwskim kupuje broñ, ogl±da przymierza, chodzi w tê i z powrotem, Ju¿ siê prawie zdecydowa³ na sztucera, i testuje do niego lunetê. sprzedawca te¿ mu aktywnie pomaga, ogl±daj± i nagle sprzedawca zaczyna siê ¶miaæ:
- Wie pan, ta luneta jest bardzo dobra, mo¿na zobaczyæ baraszkuj±c± na tamtej polance parkê.
Facet zaciekawiony patrzy i nagle poczerwienia³.
- To moja ¿ona! A to dziwka! Dobrze pan strzela?
Sprzedawca:
- No ca³kiem nie¼le.
- Dam panu 10 000z³ jak pan strzeli w ³eb tej suce a jemu jaja odstrzeli.
No to sprzedawca przymierza, celuje, celuje i w pewnej chwili znowu zaczyna siê ¶miaæ.
- Z czego pan siê ¶mieje, niech pan strzela!
A sprzedawca na to:
- Teraz da siê to zrobiæ jednym strza³em.
|
Doda³: miko³aj |
2007-10-06 13:09:41 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Ksiêgowy, ¶wie¿o po studiach, znalaz³ prace w urzêdzie skarbowym i na pierwszy ogieñ mia³ sprawdziæ ksiêgi podatkowe starego Rabbina. Znad sterty ksi±g oszczêdnego rabina sprawdzaj±c nale¿no¶ci podatkowe wpad³ mu do g³owy pewien pomy¶l. Za¿artuje sobie z wielebnego.
- Rabbi - powiedzia³ - widzê, ¿e kupujesz du¿o ¶wiec...
- Tak - odpar³ Rabbin.
- A co robisz ze skapuj±cym woskiem i niedopalonymi ¶wiecami?
- Dobre pytanie - powiedzia³ Rabbin - zbieramy to i kiedy uzbiera siê ca³e pude³ko wysy³amy do producenta, a on, tak dawniej jak i teraz, przysy³a nam nowe pude³ko za darmo.
- Aha - powiedzia³ ksiêgowy niezadowolony z tego, ¿e jego niecodzienne pytanie mia³o najzwyklejsza w ¶wiecie odpowiedz. My¶la³ wiec dalej...
- Rabbinie, a co z zakupem macy? Co robisz z okruszkami, które ci zostan±?
- A tak - powiedzia³ Rabbin - zbieramy je, a kiedy jest ich cale pude³ko wysy³amy do producenta, a ten, tak dawniej jak i teraz, przysy³a nam nowe opakowanie za darmo.
- Aha- powiedzia³ ksiêgowy i jeszcze intensywniej zastanawia³ siê jak podej¶æ Rabbina.
- Dobrze Rabbinie - kontynuowa³ - a co robicie z napletkami, które zostan± po obrzezaniu?
- Tak, tu te¿ nie ma marnotrawstwa. Wszystkie dok³adnie zbieramy i kiedy uzbiera siê pude³ko wysy³amy do urzêdu skarbowego.
- Do Urzêdu Skarbowego ? - spyta³ zmieszany ksiêgowy.
- A tak, do Urzêdu, a oni mniej wiêcej raz w roku przysy³aj± nam takiego ma³ego kutasika, jak ty...
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
-Mamo, dzieci w szkole mówi±, ¿e du¿o jem.
-Nie, nie Jasiu. Tylko jedz szybciej, bo mi wanna potrzebna.
|
Doda³: koxiki |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Co Lepper i piwo maj± wspólnego?
- Od szyjki w górê s± pu¶ci.
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
-Jak szybko zrobiæ sa³atkê z buraków?
-Wrzuciæ granat na posiedzenie Samoobrony!
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwaj marynarze siedz± w barze. Jeden mówi do drugiego:
- Czy wiesz, ¿e mój kumpel ma z³oty kibel?
- Chyba za du¿o wypi³e¶ - odpowiada drugi.
- Nie wierzysz? No to ci poka¿ê.
Id± do kumpla. Pukaj± do drzwi. Otwiera im ma³y ch³opiec i wo³a:
- Tato! Przyszed³ ten pan, co ci wczoraj w puzon narobi³!
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 466 467 468 469 470 471 472 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|