|
|
<<< 435 436 437 438 439 440 441 ...515 [Losowe] >>>
|
|
W pracy kolega do kolegi:
-Dlaczego masz podbite oko?
-¯ona mnie pobi³a.
-Za co?
-Powiedzia³em do niej "ty".
-I za to ciê pobi³a?
-Zapyta³a mnie, czy by¶my siê nie pokochali, bo nie kochalismy siê ju¿ od roku, a ja jej odpowiedzia³em "chyba ty".
|
Doda³: kristof |
2007-10-06 13:09:41 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Kapral instruuje nowych ¿o³nierzy:
-Na wszystkie moje pytania macie odpowiadaæ "tak jest"! Zrozumiano?
-Tak jest!
-Szeregowy Brzu¶, czy wy nie pochodzicie przypadkiem z £om¿y?
-Tak jest, z Radomia!
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:09:43 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W wojsku. Pu³kownik mówi do majora:
- Jutro o dziewi±tej zero zero nast±pi zaæmienie S³onca, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Niech wszyscy ¿o³nierze wyjd± na plac æwiczeñ. Bêdê im udziela³ wyjasnieñ.W razie deszczu, poniewa¿ i tak niczego nie bêdzie widaæ, ¿o³nierze maj± siê zebraæ w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
- Na rozkaz pu³kownika jutro o 9-tej nast±pi uroczyste zaæmnienie S³oñca. Je¶li zajdzie konieczno¶æ deszczu, pan pu³kownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz co nie zdarza siê ka¿dego dnia.
Kapitan do porucznika:
- Jutro o 9-tej nast±pi zaæmienie S³oñca przez pu³kownika.W razie deszczu zaæmienie odbêdzie siê w sali gimnastycznej, co nie zdarza siê ka¿dego dnia.
Porucznik do sier¿anta:
- Jutro o 9-tej pu³kownik zaæmi S³oñce, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. W wypadku wyst±pienia innych okoliczno¶ci, pu³kownik nie zaæmi s³oñca tylko salê gimnastyczn±.
Sier¿ant do kaprala:
- Jutro o 9-tej nast±pi zacmienie pu³kownika z powodu S³oñca. Je¿eli w tym czasie bêdzie pada³ deszcz, co nie zdarza sie ka¿dego dnia, masz zebraæ wszystkich na placu æwiczeñ.
Szeregowi miedzy sob±:
- S³ysza³e¶ rozkaz? Jutro o 9-tej bêdzie pada³ deszcz, a S³oñce zaæmi pu³kownika na sali gimnastycznej.
- Kurcze, niestety nie zdarza siê to ka¿dego dnia...
|
Doda³: beata |
2007-10-06 13:09:52 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Lekarz wybra³ siê na polowanie. Niestety, szczê¶cie mu nie dopisa³o, wiêc skar¿y siê gajowemu: -Ju¿ kilka godzin strzelam, a ¿aden zwierz nie pad³! -Jest na to jedna rada. Niech pan któremu¶ z nich przepisze jakie¶ lekarstwo.
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
F±fara pyta s±siada: -Dlaczego idziesz na polowanie w stroju wêdkarza? -Dla zmylenia zajêcy. Bêd± my¶la³y, ¿e idê na ryby!
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
-Przestepstwa dokonano z nocy z pietnastego na szesnastego lipca. -Przepraszam, ale nie doslyszalem, w nocy z pietnastego na ktorego?
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwóch juhasów znalaz³o je¿a i k³óc± siê o nazwê tego zwierzaka: - To je iglok! - To je spilok! Przechodzi³ tamtêdy stary baca i us³ysza³ sprzeczkê. Podszed³ i zawyrokowa³: - To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok!
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:10:19 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Idzie Czerwony Kapturek przez las a¿ tu nagle wyskakuje wilk i wo³a: - Stój g³upia ci*.*o! Na to Kapturek: - Ale¿ czemu ty mnie tak brzydko przezywasz, ja jestem grzecznym, Czerwonym Kapturkiem i idê do babci zanie¶æ jej koszyczek z jedzeniem. - A gdzie koszyczek? - ???!! O ja g³upia ci*.*a, koszyczka zapomnia³am.
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:20 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Antek z s±siadem postanowili zwa¿yæ ¶winiê. Poniewa¿ nie mieli wagi ani odwa¿ników, na du¿y kamieñ po³o¿yli d³ug± deskê. Na jedn± stronê deski wprowadzili zwierzê, a na drug± zaczêli k³a¶æ kamienie, a¿ do uzyskania równowagi. Gdy im siê to uda³o, Antek rzek³ zadowolony: - W porz±dku! Teraz tylko trzeba zgadn±æ, ile wa¿± te kamienie!
|
Doda³: miniu¶ |
2007-10-06 13:10:22 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Gdyby¶my przed baranem postawili wiadra: z woda i z alkoholem, to czego siê napije baran? - pyta prelegent usi³uj±cy ro¿nymi przyk³adami przekonaæ s³uchaczy, ze picie alkoholu jest szkodliwe. - Wody! - odkrzykuj± s³uchacze. - Tak! A dlaczego?! - Bo baran!
|
Doda³: optyk |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Licealistka zwierza siê matce: mamusiu jezdem w ci±¿y. Matka za³amuje rêce i mówi:bój siê Boga dziewczyno, za dwa miesi±ce masz zdawaæ maturê i Ty mówisz J E Z D E M ?..........
|
Doda³: JAN |
2007-10-06 13:10:43 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Lec± sobie 2 bociany a po ¶rodku Ma³ysz nagle jeden mówi do drugiego Leci z nami ju¿ od godziny a jeszcze sie nie przedstawi³
|
Doda³: ninja |
2007-10-06 13:11:05 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Idzie Polak Rysek i Niemiec a za nimi Unia Europejska
|
Doda³: Ju¶ka |
2007-10-11 20:40:01 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Prezydent K. i prezydent W. postanawiaj± wspólnie pojechaæ do Rzymu na audiencje do Papie¿a.
Bêd±c ju¿ na miejscu polecono im poczekanie pod drzwiami, a¿ wyjdzie Ojciec ¦w. i ich pob³ogos³awi.
Tak te¿ uczynili. Prezydent K. po³o¿y³ siê tu¿ przed drzwiami z rozpostartymi rêkami a prezydent W. siad³ wygodnie na krzese³ku pod ¶cian± i z nudów zacz±³ je¶æ chipsy.
Nagle przez drzwi wychodzi Papie¿. Podchodzi do prezydenta K. i ka¿e mu siê wynosiæ, a prezydentowi W. rêkami pokazuje znak krzy¿a. po audiencji spotykaj± siê obaj prezydenci. Pan K. pyta:
- Leszek jak to jest??? Ja z pokor± u³o¿y³em na znak krzy¿a przed drzwiami oczekuj±c na b³ogos³awieñstwo i Papie¿ mnie wyrzuci³... A ty jak cham siedzia³e¶ na krze¶le i ¿ar³e¶ chipsy i zosta³e¶ pob³ogos³awiony... Jak to mo¿liwe???
- Otó¿ to nie by³o tak...
Owszem Papie¿ podszed³ do mnie ale tak mi powiedzia³:
- Wstañ (unosi rêkê do góry bo kruszysz (opuszcza rêkê), bierz grubego (gest rêk± w lewo) i spierdalaj (gest w prawo)!!!
|
Doda³: jgoluch |
2007-10-12 02:04:24 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pani w szkole pyta siê Jasia:
- Jasiu co to jest du¿e br±zowe i puchate.
Jasiu mówi:
- D¼wied¼
Nie, Jasiu Nie D¼wied¼
- jak nie d¼wied¼ to ja ju¿ nie wiem
|
Doda³: Koles z zadupia |
2007-10-22 14:56:25 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 435 436 437 438 439 440 441 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|