|
|
<<< 368 369 370 371 372 373 374 ...515 [Losowe] >>>
|
|
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówi± mi, ¿e ja jestem nienormalna, lubiê nale¶niki. - Ale¿ sk±d, ja te¿ lubiê nale¶niki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam ca³a szafê nale¶ników.
|
Doda³: alan |
2007-10-06 13:10:20 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przychodzi baba do lekarza... zielona i z antenkami na g³owie. Lekarz pyta: - Co Pani jest? A ona jemu: - Q*.*a nie z tej ziemi!
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:21 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Kupilem bardzo tanio dwadziescia hektarow ziemi - mowi gospodarz do zony - tyle tylko, ze ona caly czas ciagnie siê pod gore... - A to teraz rozumiem - zauwaza gospodyni - dlaczego nasz kon powiesil siê w stajni.
|
Doda³: alan |
2007-10-06 13:10:22 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Syn Ignaca wróci³ z wojska i Ignac zaczyna szukaæ mu kandydatki na ¿onê. Poszed³ do s±siedniej wsi, a gdy wróci³, oznajmia synowi: - Znalaz³em ci narzeczon±. - £adna? - Jeszcze jak! ¯eby¶ ty widzia³, jak szybko potrafi wid³ami s³omê zrzuciæ z furmanki!
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:22 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
By³a niez³a burza i facetowi zerwa³o blachê z dachu. Trochê ja pogiê³o, przy okazji wiec zabra³ to do mechanika ¿eby wyprostowa³. Po dwoch dniach mechanik dzwoni do niego: - Panie, nie mam pojêcia co pan z tym samochodem zrobi³, ale za tydzieñ bêdzie do odebrania...
|
Doda³: optyk |
2007-10-06 13:10:22 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podw³adny. Wylewa dyrektorowi kawê na koszule, pokazuje mu jêzyk, puszcza baka i wygarnia wszystko. W tym samym tez momencie do gabinetu wpadaj± koledzy. - Stasiu, Stasiu! To by³ ¿art, wcale nie wygra³e¶ w totka!
|
Doda³: mloda88 |
2007-10-06 13:10:22 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Dlaczego w szkole w W±chocku zamurowano okna? - Bo so³tys robi³ wieczorówkê...
|
Doda³: miko³aj |
2007-10-06 13:10:23 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Jak niskie s± stropy w ko¶ciele w W±chocku? - Takie, ¿e myszy s± garbate.
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:23 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Czy wiecie dlaczego w tym roku w W±chocku by³y ³atwiejsze tematy maturalne? - Poniewa¿ zdawa³a córka so³tysa. - A wiecie dlaczego w przysz³ym roku bêd± jeszcze ³atwiejsze? - Bo nie zda³a.
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:24 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Dlaczego w W±chocku wykopano dó³ przed ko¶cio³em? - ¯eby wiarê pog³êbiæ.
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:25 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W wojsku kapral t³umaczy nowa grê zrêczno¶ciowa: - Ustawiamy siê wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie. - A co dzieje siê z tym, u którego granat eksploduje? - Ten wypada z gry.
|
Doda³: alan |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Szeregowemu Kowalskiemu zmar³a matka. Kapitan zleca kapralowi, by w jaki¶ delikatny sposób przekaza³ smutna wie¶æ ¿o³nierzowi. Kapral robi zbiórkê plutonu. - Szeregowi, którym zmar³a matka... trzy kroki wyst±p! Wyst±pi³o kilu. - Szeregowy Kowalski, dwa dni paki za niewykonanie rozkazu!
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Kowalski przychodzi do domu w rocznice swojego ¶lubu. Od progu wita go ¿ona informuj±c, ze ma dla niego niespodziankê. Zawi±za³a mu oczy i zaprowadzi³a do pokoju, po czym sama posz³a do kuchni. W pewnym momencie Kowalski pu¶ci³ baka. Korzystaj±c z nieobecno¶ci ¿ony zacz±³ rozpêdzaæ ¶mierdz±ce powietrze trzymanym w rêku bukietem kwiatów. Po chwili wraca ¿ona i zdejmuje Kowalskiemu opaskê z oczu. Rzeczywi¶cie czeka³a na niego niespodzianka - ca³y pokój go¶ci, którzy przyszli z okazji rocznicy...
|
Doda³: optyk |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
M±¿ i ¿ona le¿± w ³ó¿ku i kochaj± siê... M±¿: Kochanie masz piersi jak rodzynki... ¯ona: Takie s³odkie??? M±¿: NIE! Takie pomarszczone...
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
M±¿ d³ugo nie wraca do domu. ¯ona siê bardzo niepokoi: - Gdzie¿ on mo¿e byæ? Mo¿e sobie jak±¶ babê zanalaz³? - mówi do s±siadki. - Ty zaraz my¶lisz o najgorszym - uspokaja ja s±siadka - mo¿e po prostu wpad³ pod samochód.
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:28 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 368 369 370 371 372 373 374 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|