Ojciec przepytuje swojego syna przy pomoc wykrywacza kÂłamstw.
-Synu. Co dostaÂłeÂś z ostatniej klasĂłwki?
-CzwĂłrkĂŞ.
Wykrywacz piszczy.
-No dobrze trĂłjkĂŞ.
Wykrywacz znĂłw piszczy.
-Synu ja w twoim wieku dostawaÂłem same piÂątki.
Wykrywacz wybucha.

2007-10-06 13:09:45

JaÂś z MaÂłgosiÂą wracajÂą do domu po kochaniu.
Mama do Jasia:
- Gdzie byÂłeÂś?
- RobiÂłem z MaÂłgosiÂą placki.
Mama MaÂłgosi zadaje to samo pytanie:
Na to MaÂłgosia odpowiada:
- RobiÂłam z Jasiem placki.
- A udowodnij to.
MaÂłgosia zdejmuje majtki i mowi:
- Patrz jaka rozgrzana patelnia!

2007-10-06 13:09:47

- Dlaczego MaÂłysz skacze tak daleko?
- Bo trener przed skokiem zdejmuje mu okulary.

2007-10-06 13:09:47

Po powrocie z sanatorium podczas pierwszej nocy m¹¿ przez sen ci¹gle powtarza "Basiu, Basiu, Basiu!"
Rano Âżona Âżada wyjaÂśnieĂą.
- KoÂło sanatorium byÂło gospodarstwo rolne, a tam w zagrodzie staÂła piĂŞkna klacz o tym imieniu.
Chodzi³em j¹ karmiÌ chlebem. Pewnie mi siê przyœni³a. - t³umaczy siê m¹¿.
Minê³o kilka dni, m¹¿ wraca z pracy i widzi, ¿e na stole le¿y list w rozerwanej kopercie.
- Od kogo? - pyta siê m¹¿ ¿ony.
- Ta klacz do ciebie napisaÂła.

2007-10-06 13:09:48

Przychodzi facet do sklepu alkoholowego
i mĂłwi do ekspedientki :
- PoproszĂŞ dwie butelki wina.
Sprzedawczyni przynosi dwie butelki
z winem. Facet wypina dupĂŞ. ekspedientka
pyta:
- Co pan robi ?
Facet mĂłwi :
- Kto wypina tego wina !!!

2007-10-06 13:09:48

SiedzÂą dwie blondynki w kawiarni i jedna pyta drugÂą:
- SÂłuchaj, czy Ty lubisz naturĂŞ?
- OczywiÂście, uwielbiam.
- Za to, co ci zrobiÂła?!

2007-10-06 13:09:48

Spotyka uczÂący religii ksiÂądz swojego przyjaciela i mĂłwi do niego:
- Wiesz, ta dzisiejsza mÂłodzieÂż jest taka dla mnie niezrozumiaÂła, rozmawiajÂą jakimiÂś skrĂłtami: spoko, nara, cze. Nie mogĂŞ jakoÂś do nich trafiĂŚ.
Na to przyjaciel:
- MĂłw teÂż do nich skrĂłtami, to porozumiecie siĂŞ. Nazajutrz wchodzi ksiÂądz do klasy i mĂłwi:
- Pochwa!

2007-10-06 13:09:48

KtĂłra samobĂłjczyni spadnie pierwsza: brunetka, czy blondynka?
- Brunetka bo blondynka zab³¹dzi.

2007-10-06 13:09:50

- Co to jest pó³przewodnik?
- Jest to przewodnik pracuj¹cy na pó³ etatu.

2007-10-06 13:09:51

JadĂŞ autobusem, nie jest za luÂźno, ale miejsce siedzÂące mam. Trzeba podaĂŚ bilet do skasowania. Obok stoi mĂŞÂżczyzna. Jak siĂŞ do niego zwrĂłciĂŚ - per Ty, czy per Pan? Autobus jest ekspresowy. JeÂśli mezczyzna nie wysiadÂł na poprzednim przystanku znaczy, Âże jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piĂŞkne, znaczy to, Âże i kobieta jest piĂŞkna. W naszej dzielnicy sÂą dwie piĂŞkne kobiety - moja Âżona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechaĂŚ nie moÂże, bo ja do niej jadĂŞ. Znaczy, Âże jedzie do mojej Âżony. Moja Âżona ma dwĂłch kochankĂłw - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mĂłgÂłby mi pan skasowaĂŚ bilet?

2007-10-06 13:09:52

SiedzÂą dwie Âświnie w kinie, a przed nimi koĂą. ÂŚwinie jedzÂą paluszki. Nagle koĂą siĂŞ odwraca i mĂłwi do ÂświĂą:
- Hej, skoùczcie jeœÌ te paluszki.
Jedna Âświnie na to:
- Ty patrz, koĂą w kinie.
A druga:
- I jeszcze gada.

2007-10-06 13:09:52

Przychodzi facet do seksuologa i mĂłwi:
- Panie doktorze, mam kompleks maÂłego czÂłonka.
Lekarz na to:
- MyÂślĂŞ, Âże to Pana najmniejszy problem.

2007-10-06 13:09:53

Przychodzi baba do lekarza z padaczkÂą, a lekarz mĂłwi:
-Dyskoteka piĂŞtro niÂżej.

2007-10-06 13:09:56

Dwie blondynki opalajÂą siĂŞ na plaÂży. IdÂą do wody i jedna moczy rĂŞkĂŞ w wodzie, liÂże i mĂłwi:
- Ale sÂłona!
Na co druga:
- A posÂłodziÂłaÂś?...
- Nie!?
Blondynka posÂłodziÂła i znĂłw zamoczyÂła rĂŞkĂŞ, polizaÂła.
- Wci¹¿ jest s³ona.
- A zamieszaÂłaÂś?
- Nie.

2007-10-06 13:10:03

Idzie baba do lekarza i mĂłwi:
- Panie doktorze, myÂślĂŞ, Âże jestem psem!
- Od jak dawna?
- Od szczeniaka.

2007-10-06 13:10:05