SierÂżant wypytuje szeregowego podczas szkolenia:
- Macie rozkaz pilnowaĂŚ skÂładu amunicji, a tam nagle wybucha poÂżar.
Co robicie?
- Wylatuje w powietrze z caÂłym skÂładem!

2007-10-06 13:10:26

Komisja poborowa. ChÂłopak z trudem odczytuje z tablicy najwiĂŞkszÂą literĂŞ. Lekarz
decyduje:
- Zdolny do walki z czoÂłgami.

2007-10-06 13:10:27

Czym ÂżoÂłnierz myje zĂŞby?
ÂŻoÂłnierz myje zĂŞby czym prĂŞdzej.

2007-10-06 13:10:27

ÂŚniadanie. Trzech kolesi w pracy je kanapki..
Anglik:
- K... znowu z szynka, nienawidzĂŞ kanapek z szynka. Jak jutro
dostane z szynka to wyskoczĂŞ przez okno.
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostane z serem to tez skoczĂŞ przez okno...
Hiszpan:
- O ku... znowu z dÂżemem. Jak jutro dostane z dÂżemem to wyskoczĂŞ z okna!
Na drugi dzieĂą wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno,
pozabijali siĂŞ...
Na wspĂłlnym pogrzebie...
ÂŻona Anglika:
- Byliœmy takim wspania³ym ma³¿eùstwem. Dlaczego nie powiedzia³, ze nie chce
kanapek z szynka?
ÂŻona Szkota:
- U mnie to samo, móg³ powiedzieÌ choÌby s³ówko...
ÂŻona Hiszpana:
- Ja to nic nie rozumiem. PrzecieÂż on sam sobie robiÂł kanapki do pracy...

2007-10-06 13:10:29

- Jasiu - pyta nauczyciel. - Jaki to bĂŞdzie przypadek jak powiesz "lubiĂŞ
nauczycieli"?
- Bardzo rzadki, panie profesorze.

2007-10-06 13:10:30

Mamo, to jest Kazio! Przyjrzyj mu siĂŞ uwaÂżnie!
- Dlaczego?
- Bo on siĂŞ uczy jeszcze gorzej niÂż ja!

2007-10-06 13:10:30

- Ile bĂŞdzie kosztowaÂł przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta
szkockie ma³¿eùstwo.
- Mogê was przewieœÌ za darmo, jeœli podczas lotu nie powiecie ani s³owa!
JuÂż po wylÂądowaniu pilot ktĂłry w czasie lotu wykonywaÂł roÂżne karkoÂłomne
akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznaĂŚ ze jeszcze Âżadnemu z moich pasaÂżerĂłw nie udaÂło siĂŞ
zachowaĂŚ milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chcia³em krzykn¹Ì!
- W jakim?
- Kiedy moja Âżona wypadÂła z samolotu!

2007-10-06 13:10:32

Idzie zaj¹czek przez las, patrzy, a tu siê myœliwy zdrzemn¹³ i zostawi³ fuzje.
No to zajÂączek Âłaps i ma flintĂŞ.
" No." - myÂśli sobie. - "Teraz siĂŞ odbije za wszystkie zniewagi."
Idzie, patrzy lisica. SchowaÂł fuzje za siebie i pewnym krokiem podchodzi do
niej i mĂłwi :
- Lisico, strzel se kupkĂŞ.
Ta wielce oburzona dawaj z Âłapami na niego, a ten wyciÂąga flintĂŞ i mĂłwi :
- Mowie powaÂżnie. RĂłb kupsko.
Lisica wystraszyÂła siĂŞ flinty, wiec meczy i meczy i wyprodukowaÂła.
Teraz zajÂąc mĂłwi :
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylaz³y na wierzch, a zaj¹c machn¹³ jej flinta przed oczami.
No to zabraÂła siĂŞ do konsumpcji.
Zadowolony zajÂączek pokicaÂł dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu :
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiÂście wysuwa kÂły, a zajÂąc - flinta przed nos wilka.
- No! RĂłb!
Wilk volens nolens ciÂśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zajÂąca i pyta :
- Te zajÂąc, a na pewno ta flinta jest naÂładowana?
ZajÂąc patrzy na flintĂŞ i mĂłwi :
- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.

2007-10-06 13:10:35

Pijany facet wtacza siĂŞ do baru i mĂłwi:
- Wy tam co siedzicie po lewej stronie - jesteÂście idioci, a wy co siedzicie po prawej
jesteÂście rogacze...
Na sali zalĂŞgÂła cisza. Nagle jedna z pan odzywa siĂŞ do mĂŞÂża:
- WÂładek, nie pozwolisz siĂŞ chyba obraÂżaĂŚ?
Pan WÂładek wstaje i zwraca siĂŞ do pijanego:
- Panie, ja nie jestem rogaczem...
- W porz¹dku, mo¿esz pan przejœÌ na lewa stronê...

2007-10-06 13:10:36

By³o sobie takie œrednio dobrane ma³¿eùstwo: ¿ona - dewotka, a m¹¿ - pijak. Pewnego razu ¿ona
zdenerwowana na mĂŞÂża mĂłwi:
- SÂłuchaj, nawrĂłciÂłbyÂś siĂŞ, poszedÂł do koÂścioÂła...
- Nie, stara mowy nie ma, umĂłwiÂłem siĂŞ z kolesiami.
- A za sto z³otych? - pyta ma³¿onka.
- A, za 100 to spoko.
Przysz³a niedziela, m¹¿ poszed³ do koœcio³a, a ¿ona sobie myœli: "Pójdê, zobaczê co on tam robi".
Przysz³a do koœcio³a, patrzy a m¹¿ chodzi po ca³ym koœciele, wchodzi do zakrystii, podchodzi do
o³tarza itp. Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. A m¹¿ na to:
- Zrzuta byÂła i nie wiem gdzie pijÂą...

2007-10-06 13:10:37

Studentka zdawala egzamin na AM u Poznaniu z ukladu kostnego. Pan
podal jej miednice i poprosil o zidentyfikowanie plci dawnego wlasciciela.
Po namysle dziewczyna mowi:
- To byl mezczyzna.
- A dlaczego Pani tak uwaza?
- Bo tytaj byl kiedys czlonek.
- Oj byl, i to wiele razy.

2007-10-06 13:10:39

Uniwersytet Warszawski WydziaÂł Matematyki Informatyki i Mechaniki.
Ustny z rachunku prawdopodobieùstwa. Biedna studentka zag³êbia siê coraz
bardziej... W koĂącu profesor, prĂłbujÂąc ja ratowaĂŚ pyta:
- proszĂŞ mi powiedzieĂŚ jak jest prawdopodobieĂąstwo wypadniĂŞcia jedynki na
kostce szeÂściennej ?
Studentka prawie bez namysÂłu odpowiada:
- Jeden !!!
- Eeeechem... jest pani zupeÂłnie pewna ?
- Tak! jeden !
- Dobrze, proszê wzi¹œc kostkê i spróbowaÌ - daje jej kostkê, ona rzuca,
wypada : jeden !!!
Dziewczyna rzuca jeszcze raz : znowu jeden.
Profesor robi wielkie oczy sam bierze kostkĂŞ i rzuca : wypada jedynka.
- PoproszĂŞ indeks - mĂłwi - ma pani trĂłjĂŞ, do widzenia.

2007-10-06 13:10:42

Dlaczego tort nie mam dzieci??
Bo ma zmieszane jaja

2007-10-06 13:10:51

policjant mĂłwi to psa:
-daj gÂłos
a pies:
-a co to wigilia

2007-10-06 13:10:54

Kiedy wybuchnie 3 wojna Âświatowa??????
- Kiedy urodzi siĂŞ 3 KaczyĂąski

2007-10-06 13:10:56