|
|
<<< 333 334 335 336 337 338 339 ...515 [Losowe] >>>
|
|
Na którym¶ wyk³adzie na ¶rodku sali, w sposób tajemniczy i niewyja¶niony, znalaz³ siê pet. Do sali wchodzi pan major, zauwa¿a pet i siê pyta: "Czyj to pet?" Odpowiada mu grobowa cisza, wiec pyta siê znowu : "Czyj to pet?" Znowu odpowiada mu grobowa cisza, pan major nie daje za wygrana i pyta siê po raz trzeci : "Po raz ostatni pytam siê, czyj to pet?" Tym razem otrzymuje odpowiedz : "Niczyj, mo¿na wzi±æ!"
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Na æwiczenia wojskowe rezerwistów powo³ano znanego profesora. W kancelarii sier¿ant pyta: - Czy chodzi³ pan do szko³y? - Tak. Skoñczy³em podstawówkê, potem liceum, nastêpnie dwa fakultety na studiach, potem doktorat... - Do¶æ! - przerywa sier¿ant. - Zapiszcie, kapralu, ¿e umie czytaæ.
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pewnego razu do wojska stacjonuj±cego na pustyni przyjecha³ genera³, no i pyta ¿o³nierza jak tam jego ¿ycie seksualne, a on mówi: - No, niby do miasta daleko, ale mamy taka stara wielb³±dzice, wiec nie ma problemu. Pyta drugiego, a on te¿ odpowiada mu to samo, pyta trzeciego a ten znowu odpowiada mu to samo, w koñcu genera³ kaza³ siê zaprowadziæ do tej wielb³±dzicy. Wychodzi od niej po pó³ godziny i mówi: - No, ta wasza wielb³±dzica jest stara, ale jeszcze mo¿e byæ. - Jasne, ¿e mo¿e byæ - do miasta zawsze mo¿na dojechaæ.
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Nowak, kim jeste¶ w cywilu? - W cywilu - panie sier¿ancie - to ja jestem PAN NOWAK.
|
Doda³: miki |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Jestem zdumiony, po kim nasz syn odziedziczy³ taki wspania³y rozum? - zachwyca siê Kowalski swoim potomkiem. - Z pewno¶ci± po tobie - odpowiada Kowalska - ja mam swoj na miejscu.
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pan Iksinski oszczêdza³ wiele lat i wreszcie kupi³ sobie samochód. Wóz stoi ju¿ trzy dni w gara¿u i wreszcie pani Iksiñska mówi do mê¿a: - Wiesz co, zawie¼ dzieci do piaskownicy...
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Facet u kochanki (ma¿ na delegacji), a tu nagle klucz w zamku grzebie... Babka, niewiele my¶l±c, mówi mu: - Stañ na ¶rodku, tak jak jeste¶ - go³y, a ja powiem staremu, ¿e taka statuê kupi³am. Ma¿ wchodzi, rozgl±da siê, zauwa¿a: - A to co?! - No... kupi³am taka statuê, znajomi te¿ maja, teraz taka moda... Ma¿ machn±³ rêka i poszed³ spaæ. ¯ona te¿. W ¶rodku nocy ma¿ wstaje, idzie do kuchni, wyci±ga chleb, smaruje mase³kiem, k³adzie szyneczkê, serek, ogóreczka... podchodzi do statui i wrêcza ¿e s³owami: - Masz, ja tak trzy dni sta³em, ¿eby choæ q*.*a nakarmi³a...
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:28 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Radziecki statek podp³ywa do afrykañskiego portu. Marynarz rzuca linê cumownicza na brzeg, krzycz±c do Murzyna stoj±cego na nabrze¿u: - Dierzi linu! Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumê krzycz±c: - Dierzi linu! Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta: - Gawari pa ruski? Cisza. - Parlez vous francais? Cisza. - Sprechen Sie Deutsch? Cisza. - Do you speak English? - Yes, I do. - No to dierzi linu!
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:29 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Siedz± Polak, Amerykanin i Japoñczyk w saunie. 120 stopni. Gor±co jak cholera. Nagle japoñczyk unosi d³oñ, przystawia kciuk do ucha, ma³y palec do ust i mówi jak do telefonu: - Sprzedaæ! Sprzedaæ wszystko ! Po chwili Amerykanin robi to samo. Polak siê pyta: - Eee, panowie, co wy robicie ? Japoñczyk odpowiada: - S³uchaj stary: Ja mam firmê, handluje, prowadzê interesy, no i w³a¶nie sprzeda³em pakiet akcji. Polak: - Ale jak? Japoñczyk: - S³uchaj - w kciuku mam s³uchawkê, w palcu mikrofon i korzystam z tego jak z telefonu! Amerykanin przytakuje. Polak: - Aha.... Temperatura 130 stopni. Gor±co jak w piecu, panowie siê poc±.. marazm.. Nagle Japoñczyk ni stad ni zow±d krzyczy: - Kupiæ! Kupiæ wszystko ! Amerykanin i Polak patrz± siê na niego jak na idiotê i pytaj± co jest. Ten odpowiada: - Panowie... mówi³em ju¿ ze mam firmê, no i w³a¶nie kupi³em pakiet akcji. - Ale jak ?!? Japoñczyk: - W uchu mam s³uchawkê, w gardle mikrofon.. - Aaaaaacha.. Temperatura 140 stopni.. gor±co... panowie nie wytrzymuj±, ju¿ chc± wychodziæ, wtem nagle Polak wstaje, kuca i nadyma siê jak do sraki i krzyczy: - Uwaga panowie!!! Fax idzie !!!!
|
Doda³: maniak |
2007-10-06 13:10:29 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Spotka³o siê dwoch facetów: Francuz i Rusek. Francuz, ciekawy ¶wiata, pyta: - Wania, a ty gdie ¿iwiosz? - Ja ¿iwu wo W³adywostokie. - Hm... a eto dalieko ot Moskwy? - Nu dalieko, tri tysiaczi wiorst. - Nu dalieko... - A ty, Fransua, gdie ¿iwiosz? - Ja ¿iwu w Pari¿e. - Pari¿, Pari¿... eto dalieko ot Moskwy? - Nu dalieko, czietyrie tysiaczi wiorst. - Czietyrie tysiaczi wiorst? Jej Bohu, kakaja glusz!
|
Doda³: koxiki |
2007-10-06 13:10:29 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Znudzony onanizmem siedmioletni Franio Zobaczy³ go³± siostrê i polecia³ na ni±. Mile z³ego pocz±tki, lecz koniec ¿a³osny, Dosta³ wp*.*ol od ojca, a syfa od siostry...
|
Doda³: ola80 |
2007-10-06 13:10:30 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Facet przyszed³ do szpitala: - Proszê mnie wykastrowaæ. - Jest pan zupe³nie pewien??? - Tak. Po operacji budzi siê i widzi zgromadzonych wokó³ lekarzy. Pyta siê ich: - I jak, operacja siê uda³a? - Uda³a siê. Ale czemu pan tak post±pi³??? - Niedawno o¿eni³em siê z ortodoksyjna ¯ydówk± i wiecie,... - To mo¿e chcia³ siê pan obrzezaæ??? - A co ja powiedzia³em?!
|
Doda³: maniak |
2007-10-06 13:10:38 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Profesor do pocz±tkuj±cego lekarza: - Przecie¿ pana pierwszy pacjent wyzdrowia³, nie rozumiem wiec, dlaczego jest pan zdenerwowany? - Bo nie mam pojêcia, panie profesorze, co mu pomog³o....
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:38 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przed operacja..... - Panie ordynatorze, czy bêdzie mnie pan osobi¶cie operowa³??? - Tak, lubiê przynajmniej raz na rok sprawdziæ, czy jeszcze co¶ pamiêtam....
|
Doda³: miki |
2007-10-06 13:10:38 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dziewczynka prawie wdepnê³a kupe. Bierze j± do rêki i biegnie do domu. Mówi do mamy
-Patrz w co o ma³o nie wdepne³am
|
Doda³: LOL |
2007-10-06 13:10:43 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 333 334 335 336 337 338 339 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|