|
|
<<< 318 319 320 321 322 323 324 ...515 [Losowe] >>>
|
|
Przychodzi gruba baba do lekarza.
- Ale ma pani wielk± duuupê - mówi nie mog±c siê powstrzymaæ lekarz.
Baba w odwecie wali go w twarz i wychodzi. Lekarz wybiega za ni± na korytarz. Baba wchodzi do drugiego lekarza.
- Ale ma pani wielk± duuupê...
Drugi lekarz te¿ oberwa³, wybieg³ z gabinetu i razem z tym pierwszym pobiegli do trzeciego który przyjmowa³ na piêtrze. Zanim baba
wgramoli³a siê na piêtro zd±¿yli ostrzec kolegê.
Baba wchodzi.
- Ale ma pani... ma³e piersi.
- No w³a¶nie panie doktorze, ja z tym do pana.
- Hmmm, niech pani spróbuje trzeæ miêdzy piersiami papierem toaletowym.
- A czy to aby pomo¿e?
- Jak na duuupê pomog³o to i tu pomo¿e.
|
Doda³: guru |
2007-10-06 13:09:53 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Sêdzia pyta siê blondynki oskar¿onej o zabójstwo :
- Czym Pani uderzy³a ofiarê?
- Gazet±.
- A co w niej bylo ?
- Nie wiem, nie czyta³am.
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:09:55 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wchodzi blondynka do pustej sali i mówi:
- Wszyscy wychodz±, reszta zostaje.
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:09:55 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Blondynka wchodzi do sklepu z antykami i pyta:
- Czy macie co¶ nowego?
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:09:55 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
O pó³nocy dzwoni blondynka do blondynki:
- Czy to numer 555 555?
- Nie, to numer 55 55 55.
- O, to przepraszam, ¿e pani± obudzi³am.
- Nie szkodzi i tak musia³am wstaæ, bo kto¶ dzwoni³!
|
Doda³: grabus |
2007-10-06 13:09:55 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Ma³y Ja¶ pyta ojca polonistê:
- Tatusiu, czy ciocia bêdzie dzisiaj za mn± spa³a?
- Ze mn± - poprawia ojciec.
- Ojj, ci±gle z tob±...
|
Doda³: guru |
2007-10-06 13:09:59 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Dlaczego, blondynka stawia piec na ¶rodku pokoju?
- ¯eby mieæ centralne ogrzewanie.
|
Doda³: alan |
2007-10-06 13:10:01 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wychodzi blondynka od lekarza i zastanawia siê:
- Wodnik czy panna, wodnik czy panna?
Wraca do lekarza i pyta go:
- Panie doktorze, to by³ wodnik czy panna?
Lekarz odpowiada:
- Rak, proszê pani, rak.
|
Doda³: kristof |
2007-10-06 13:10:04 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jecha³ z prêdko¶ci± 160 kilometrów na godzinê. Z samochodu wychodz±: d³ugow³osy facet ubrany w skórê oraz wielki mamut. - Ty, metalowiec! Czy wiesz, ¿e jecha³e¶ z tym swoim ow³osionym s³oniem 160 kilometrów na godzinê? P³acisz 200 z³otych kary. - Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie ow³osiony s³oñ, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut p³aci mandat, bo to akurat on kierowa³!
|
Doda³: mloda88 |
2007-10-06 13:10:08 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Go¶æ do kelnera: - Poproszê befsztyk. - Nie ma. - Poproszê kotlet schabowy. - Nie ma. - To mo¿e jajecznicê. - Nie ma. - W takim razie poproszê mój p³aszcz! Kelner spogl±da na wieszak i mówi: - Przykro mi, ale te¿ ju¿ nie ma.
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:11 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Co to, gazdo, wst±pili¶cie do partii? Góral spogl±da na swoje kierpce i odpowiada: - Nie, to chyba co innego ¶mierdzi.
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Sierzant pokazuje przyszlym policjantom pistolet maszynowy. - To jest automat. - Automat? - dziwi siê jeden z aspiranotw - A gdzie jest otwor na monete?
|
Doda³: optyk |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant chwali siê narzeczonej: - A poza tym czytam bardzo duzo ksiazek. - Naprade? Czytales Norwida? - Nie. A kto to napisal?
|
Doda³: koxiki |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant zatrzymuje samochod. - Prosze pana, przejechal pan skrzyzowanie na czerwonym swietle. Bedzie mandacik. - Panie wladzo, ja bardzo przepraszam, naprawde nie zauwazylem. A tak szczerze mowiac, to jestem daltonista. Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje sluzbe koledze, mowi: - Spotkalem dzisiaj na miescie daltoniste. Swietnie mowil po polsku.
|
Doda³: beata |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mezczyzn. - Nazwisko! - zwraca siê do pierwszego, patrzac na drugiego. - Jan Kowalski - odpowiada drugi. - Was nie pytalem - mowi policjant do drugiego, patrzac na trzeciego. - Ja nic nie mowilem - odpowiada trzeci.
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 318 319 320 321 322 323 324 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|