|
|
<<< 268 269 270 271 272 273 274 ...515 [Losowe] >>>
|
|
Do biura agencji ubezpieczeniowej wbiega interesant. -Chcia³bym ubezpieczyæ dom! -Bardzo proszê, szanowny panie. Zechce pan usi±¶æ i chwilkê poczekaæ. -Kiedy ja nie mam czasu, on ju¿ siê pali!
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:10:10 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Facet pyta stra¿aka: -Dlaczego ju¿ pan odje¿d¿a? Przecie¿ jeszcze pan nie ugasi³ ca³ego po¿aru?! -Niech siê pan z pretensjami zg³asza do mojego komendanta! Ja chcia³em pracowaæ na ca³ym etacie, a on da³ mi tylko pó³...
|
Doda³: grabus |
2007-10-06 13:10:10 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W saloonie kowboj do swojego kumpla: - Widzisz tego faceta, który siedzi przy stoliku pod ¶ciana? - Którego? Tam jest trzech facetów. - Tego co pije whisky. - Oni wszyscy pij± whisky. O którego dok³adnie ci chodzi? - Tego w koszuli w kratê. - No tak, ale wszyscy trzej maj± koszule w kratê. - Poczekaj zaraz ci poka¿ê. Kowboj wyci±ga spluwê i strzela do dwóch facetów przy stoliku. Zabici faceci spadaj± z krzese³. Ten który zosta³ jest mocno przestraszony. - Teraz ju¿ widzisz o którego mi chodzi? - No, a co? - On mi siê nie podoba. Chyba go zastrzelê.
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:10:10 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Radio Erewañ to s³ynna stacja, która w dobie komunizmu potrafi³a udzielaæ rad obywatelom drêczonym przez system, wielu pracowników radia ¼le przez to skoñczy³o (wczasy na Syberii).
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:11 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W terenie delegat PZPR pyta: - No i jak u was idzie walka z Ko¶cio³em? - Walczymy, ale prawdê powiedziawszy, przegrali¶my. - Co to znaczy? - Najpierw ufundowali¶my solidna ³awê i chcieli¶my postawiæ ja z przodu, ¿eby cala egzekutywa siedzia³a przed o³tarzem. Ksi±dz siê nie zgodzi³. Powiedzia³, ze tam bêd± siedzieli jego pobo¿ni parafianie. No to my ksiêdzu na to, ¿e nie bêdziemy nosili baldachimu na procesji. Ksi±dz siê zez³o¶ci³ i mówi do nas: "Skoro tak, to ja nie bêdê wam pisa³ sprawozdañ z egzekutywy!" No i musieli¶my ust±piæ, ¿eby partia szkody nie ponios³a...
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:11 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Gorbaczow zabawi³ na jakiej balandze do pó¼na, a raczej do wczesnego rana, a tu rano Raisa i zebranie KC. Z³apa³ taryfê i jad±. Gorbaczow popêdza, jak mo¿e, ale taksiarz nie chce przelatywaæ na czerwonych ¶wiat³ach, bo mówi, ¿e mu prawo jazdy zabior±. No to zmienili siê miejscami, bo Gorbaczow powiedzia³, ¿e jak ich z³api±, to jemu, Gorbaczowowi nie zabior±. Wzi±³ Gorbaczow kierownicê w rêce i pruje, przelecia³ przez jakie czerwone ¶wiat³o, a tu ich, cap, drogówka zatrzyma³a! Milicjant popatrzy³ i zemdla³. Gorbaczow z szoferem odjechali. Ocucili milicjanta koledzy i pytaj± siê: - Kto to by³? - Nienienienieeewiem, ale jego szoferem by³ Gorbaczow!
|
Doda³: ola80 |
2007-10-06 13:10:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Po rozprawie prokurator, zataczaj±c siê ze miechu, wpada do pokoju, w którym siedz± jego koledzy po fachu. - Co ciê tak rozbawi³o? - pytaj±. - Genialny kawa³ polityczny. - Opowiedz. - Nie mogê. Przed chwil± w³a¶nie za ten dowcip za¿±da³em piêæ lat.
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwóch policjantów znajduje na chodniku ludzka g³owê. - Stary, to chyba g³owa Kowalskiego? - Co¶ ty, Kowalski jest wy¿szy.
|
Doda³: mloda88 |
2007-10-06 13:10:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wpada policjant do cukierni i mowi: - Poprosze tort! - Pokroic na szesc kawalkow, czy na dwanascie? - Na szesc, bo dwunastu nie zjemy...
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pijak przechodzac noca przez cmentarz wpadl do swierzo wykopanego grobu. Poniewaz nie mogl siê wydostac ulozyl siê wygodnie i usnal. Rano przybyl na miejsce policjant. Stanal nad grobem i zaczal przygladac siê spiacemu, ktory zmarzl i usilowal siê okryc marynarke. W koncu pyta: - Zimno? To po cos siê rozkopywal?
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W areszcie sledczym oficer przesluchuje zatrzymanego : - Siedzieliscie kiedys w wiezieniu ? - Tak, panie oficerze. - Ile lat ? - Piec, panie oficerze. - Za co siedzieliscie ? - Za nic. - Klamiecie ! Za nic siedzi siê 10 lat.
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwaj policjanci przed pomnikiem Chopina w £azienkach. - Spójrz, Chopin! - Eee, co ty to przecie¿ Intervizjon.
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:14 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pewnego razu, jeden facet opowiedzia³ drugiemu taki ¶mieszny dowcip, ze on pêk³ ze ¶miechu. No i toczy siê rozprawa o nieumy¶lne morderstwo: Sêdzia prosi oskar¿onego, aby opowiedzia³ ten dowcip. Facet siê wzbrania, mówi, ze nie chce dalszych nieszczê¶æ. Na to sêdzia wyznaczy³ delegacje: adwokat, prokurator i milicjant. Zamknêli ich w d¼wiêkoszczelnej sali i facet opowiedzia³. Adwokat i prokurator pêkli, a milicjant wyszed³ i powiedzia³, ze w tym kawale nic ¶miesznego nie by³o. Faceta uniewinnili.... Po roku w prasie ukaza³a siê notatka: "Na rogu Alei Jerozolimskich i Marchlewskiego z niewiadomych przyczyn pêk³ milicjant..."
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:10:15 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Trzy q*.*y przysz³y do zoo, patrz±: S³oñ! Jedna mówi - Och, idê do niego. Za chwile wraca, zadowolona niezmiernie.. Druga na to - Ja te¿ idê. Za chwile wychodzi rozpromieniona, uszczê¶liwiona. Wtedy trzecia - No to ja teraz! Wychodzi po chwili zmordowana, ledwo pow³óczy nogami.. Kole¿anki pytaj± - Co siê sta³o? - Cholera, nie stan±³ mu i zrobi³ mi palcówkê.
|
Doda³: ola80 |
2007-10-06 13:10:16 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W pewnej rodzince by³ taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyje¿d¿ali do znajomych na noc, wiêc jedyny syn mia³ ca³± chatê woln± przez ca³y wieczór i noc. Wiec skwapliwie z tego korzysta³ sprowadzaj±c sobie swoj± dziewczynê i razem "figlowali" korzystaj±c z nieobecno¶ci starszych. A¿ pewnego piêknego dnia znajomych nie by³o w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przy³apali m³odych (jak kto¶ to ³adnie uj±³) "in figlanti". Ch³opak przy³apany na "gor±cym" uczynku pomy¶la³ sobie : - O, cholera, mam za nied³ugo maturê, mia³em dostaæ samochód, uwa¿ali mnie za takiego porz±dnego, a tu co ? A trudno. Dziewczyna sobie my¶li : - Aj, mia³o byæ fajnie, mia³ mnie przedstawiæ rodzicom, mia³o byæ milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia k*.*ê poznali. Ojciec sobie my¶li : - Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, ca³kiem niez³a d*.* ! A serce matki : - Jak ta k*.* nogi trzyma ! Przecie¿ mu niewygodnie !
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:16 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 268 269 270 271 272 273 274 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|