Z orĂŞdzia prezydenta Busha do narodu amerykaĂąskiego:
- WrĂłg podstĂŞpnie strzela do naszych samolotĂłw, ktĂłre w celach pokojowych bombardujÂą irackie miasta.

2007-10-06 13:09:42

Pewno ma³¿eùstwo przychodzi do lekarza. Kobieta pyta:
- ProszĂŞ pana, jak siĂŞ kochaĂŚ i nie mieĂŚ dzieci?
Lekarz na to:
- Mam trzy wypróbowane sposoby. Pierwszy za¿yÌ tabletki antykoncepcyjne. Drógi za³o¿yÌ kondoma. I trzeci w³o¿yÌ cz³onka i szybko go wyci¹gn¹Ì.
Po kilku latach to samo ma³¿eùstwo przychodzi do tego samego lekarza. Lekarz pyta:
- I co moje sposoby zadziaÂłaÂły?
MĂŞÂżczyzna na to:
- Tak prosze poznaÌ nasze dzieci: Mietek z przeterminowanych tabletek, Aldona z pêkniêtego kondoma i Wincenty zbyt póŸno wyci¹gniêty.

2007-10-06 13:09:43

Na przyjĂŞciu chÂłopak pyta blondynkĂŞ:
-Czy mogĂŞ prosiĂŚ do walca?
-ZgÂłupiaÂłeÂś? To juÂż nie miaÂłeÂś czym przyjechaĂŚ?

2007-10-06 13:09:43

Blondynka, brunetka i szatynka idÂą przez pustyniĂŞ. Nagle idzie lew. Przestraszone uciekajÂą. Brunetka staje i sypie lwu piaskiem w oczy. Lew ucieka.
Historia siĂŞ powtarza, ale tym razem to szatynka sypie piaskiem.
Jakiœ czas póŸniej nadbiega wielka chmara lwów. Brunetka i szatynka uciekaj¹, a blondynka stoi.
- Blondynka biegnij, uciekaj! - krzyczÂą, a blondynka na to:
- Dlaczego, ja nie sypaÂłam!

2007-10-06 13:09:43

Nauczyciel wchodzi wÂściekÂły do klasy i mĂłwi:
- Wszyscy idioci proszĂŞ wstaĂŚ! Wstaje tylko JaÂś.
- Dlaczego uwaÂżasz siĂŞ za idiotĂŞ? - pyta nauczyciel.
- Nie uwaÂżam. Tylko mi siĂŞ pana Âżal zrobiÂło, jak pan tak sam stoi.

2007-10-06 13:09:43

Jedzie facet samochodem i widzi napis:
"Maksimum 70 km".
ChcÂąc, nie chcÂąc zwalnia. Po pewnym czasie widzi napis:
"Maksimum 40 km".
Zdenerwowany, zwalnia. WkrĂłtce znĂłw widzi napis:
"Maksimum 10 km".
Wkurzony, zwalnia, nawet rowerzyÂści go wyprzedzajÂą. Nagle widzi napis:
"Witamy w Maksimum".

2007-10-06 13:09:43

Z pracy wraca zmêczony m¹¿ do domu i pyta:
-Co na obiad?
A Âżona z kuchni:
-Nie wiem, z konserwy odpadÂła nalepka.

2007-10-06 13:09:44

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczyniê (oczywiœcie blondynkê), która spóŸni³a siê dwie godziny do pracy.
- Proszê siê nie gniewaÌ - t³umaczy siê blondynka - ale jestem w ci¹¿y!
- NaprawdĂŞ? Od kiedy?
- No... BĂŞdÂą juÂż jakieÂś dwie godziny...

2007-10-06 13:09:44

Jasio idÂąc z mamÂą (blondynkÂą!) zauwaÂża kota i pyta:
- Mamo! Czy to kot, czy kotka?
- Kot. Nie widzisz, Âże ma wÂąsy?

2007-10-06 13:09:44

W pewnej ma³ej angielskiej mieœcinie by³ sobie ksi¹dz, który oprócz obowi¹zków duszpasterskich, lubi³ hodowle drobiu. Któregoœ jednak dnia ksiêdzu zgin¹³ kogut. Pocz¹tkowo ksi¹dz myœla³, ¿e kogut po prostu uciek³, jednak min¹³ jakiœ czas, a koguta nie ma. Ksi¹dz zmartwi³ siê doszed³ do wniosku, ¿e mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali siê ju¿ do wychodzenia, ksi¹dz ich powstrzyma³:
- Mam jeszcze jednÂą, bardzo wstydliwÂą sprawĂŞ do zaÂłatwienia.
(W tym miejscu naleÂży wyjaÂśniĂŚ, Âże po angielsku sÂłowo cock znaczy kogut, ale moÂżeteÂż oznaczaĂŚ mĂŞskiego czÂłonka).
- ChciaÂłbym spytaĂŚ, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mĂŞÂżczyÂźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. MoÂże spytam inaczej, kto ostatnio widziaÂł koguta?
Wszystkie kobiety wstaÂły.
- Oj, nie, to te¿ nie o to chodzi, mo¿e wyra¿ê siê jeszcze jaœniej, kto ostatnio widzia³ koguta, który do niego nie nale¿y?
PoÂłowa kobiet wstaÂła.
- Parafianie - nie rozumiemy siĂŞ, spytam, wprost - kto widziaÂł ostatnio mojego koguta?
WstaÂł chĂłrek chÂłopiĂŞcy, ministranci i organista...

2007-10-06 13:09:45

-Co powstaje z po³¹czenia blondynki z cementem.
-Pustak!

2007-10-06 13:09:45

Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijaĂŚ o swoim produkcie, a kobieta widaĂŚ, Âże jest wkurzona jego wizytÂą:
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem. Jednak drzwi siê nie domknê³y, uchylaj¹ siê lekko, wiêc akwizytor dalej nawija o swoim wspania³ym produkcie. Kobieta ju¿ ca³a w nerwach, nawet nic nie powiedzia³a tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu siê nie domknê³y, wiêc akwizytor dalej nawija. Baba ju¿ nie wytrzyma³a, wziê³a zamach i z ca³ej si³y trzasnê³a drzwiami. Jednak drzwi znowu siê nie domykaj¹, a akwizytor pokazuj¹c w dó³ mówi:
- MoÂże pani najpierw kotka zabierze...

2007-10-06 13:09:45

Facet przy okienku w banku:
- ChcĂŞ zaÂłoÂżyĂŚ konto w tym p...dolonym banku!
- Co proszĂŞ? - pyta zdegustowana kasjerka.
- Powtarzam - ChcĂŞ zaÂłoÂżyĂŚ p...dolone konto w tym zasranym banku!
- Cooo?!
- Nie dosÂłyszysz szmato? To woÂłaj mi tu kierownika!
Kierownik przychodzi, wÂściekÂły, bo juÂż wie jak zachowuje siĂŞ ten klient.
- O co panu chodzi? - warczy.
- Powtarzam, chcĂŞ zaÂłoÂżyĂŚ p...dolone konto w tym gĂłwnianym banku!
- A ile chce pan wpÂłaciĂŚ?
- Dwa miliardy.
- I ta k...a robiÂła panu jakieÂś problemy?

2007-10-06 13:09:45

W nocy do mieszkania wÂłamaÂł siĂŞ zÂłodziej. ÂŚwieci latarkÂą, szuka kosztownoÂści i nagle sÂłyszy gÂłos:
- Jezus ciĂŞ widzi....... - rozglÂąda siĂŞ ale nikogo nie zauwaÂżyÂł, szuka dalej a tu znowu ten sam gÂłos:
- Jezus ciĂŞ widzi...... - facet siĂŞ wkurzyÂł, rozglÂąda siĂŞ porzÂądnie, patrzy a w klatce siedzi papuga i powtarza:
- Jezus ciĂŞ widzi....
- A Ty kto ? Jak siĂŞ nazywasz ?
A papuga na to:
- MojÂżesz...
- MojÂżesz ? Idiotyczne imiĂŞ dla papugi !
- Nie gorsze niÂż Jezus dla rottweilera...

2007-10-06 13:09:45

Czym sie ró¿ni blondynka od pomidora.
Bo pomidor siĂŞ soli a blondynkĂŞ pieprzy.

2007-10-06 13:09:45