Przychodzi Baba do lekarza i pyta: Panie doktorze mam zatwardzenie, a doktor na to: a wiatry to byÂły? Baba odpowiada: Panie wiatry aÂż kicki z dachu darÂło.

2008-05-11 13:43:30

PoboÂżny mĂŞÂżczyzna co niedzielĂŞ po mszy ÂświĂŞtej rzucaÂł Âżebrakowi 10 zÂł. KtĂłrejÂś niedzieli rzuciÂł 5 zÂł.
-PrzecieÂż zawsze byÂła dycha! - upomina siĂŞ Âżebrak.
-A wie pan, posÂłaÂłem syna na studia.
-No i bardzo dobrze, tylko dlaczego na mĂłj koszt?

2007-10-06 13:09:41

- Co robi informatyk, budzÂąc siĂŞ na kacu?
- Testuje pamiĂŞĂŚ.

2007-10-06 13:09:49

Rodzina wilkĂłw oglÂąda telewizjĂŞ. Gdy zaczyna siĂŞ emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec-wilk mĂłwi do Âżony:
- Wy³¹cz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpiĂŞ takich krwawych bajek!

2007-10-06 13:09:52

Pewien szkot, w koœciele nie mia³ drobnych, wiêc da³ na tacê 20 funtów. Przez nastêpne pó³ roku za ka¿dym razem gdy podchodzi³ do niego koœcielny, mówi³:
-Abonament.

2007-10-06 13:09:53

Puka blondynka do blondynki:
- Kto to?
- Ja.
- Ja?!

2007-10-06 13:09:55

Przychodzi facet do psychiatry i czoÂłga siĂŞ po podÂłodze.
- Co pan jest? Jaszczurka czy w¹¿? - pyta lekarz.
- Nic z tego, mam tylko lĂŞk wysokoÂści - odpowiada pacjent.

2007-10-06 13:10:04

RozmawiajÂą dwaj studenci:
- Jak mam napisaĂŚ rodzicom, Âże znĂłw oblaÂłem egzaminy?
- Napisz:... - odpowiada drugi. - "JuÂż po egzaminach, u mnie nic nowego!".

2007-10-06 13:10:05

W sadzie:
-A wiĂŞc oskarÂżony przyznaje siĂŞ, Âże w czasie polowania
postrzeliÂł gajowego?
-Tak, przyznaje siĂŞ.
-Czy oskarÂżony moÂże podaĂŚ jakieÂś okolicznoÂści
ÂłagodzÂące?
-Tak, gajowy nazywa siĂŞ ZajÂąc!

2007-10-06 13:10:09

StraÂżak ratuje staruszkĂŞ z pÂłonÂącego mieszkania.
-Proszê zacisn¹Ì zêby!-krzyczy znosz¹c ja
w dó³ po drabinie.
-W takim razie musimy wrĂłciĂŚ na gĂłrĂŞ, zostaÂły
na pó³ce w ³azience!

2007-10-06 13:10:10

W sadzie odbywa siĂŞ rozprawa o kradzieÂż pieniĂŞdzy. SĂŞdzia kaÂże
opowiedzieĂŚ, jak to siĂŞ staÂło.
- ProszĂŞ wysokiego sadu, jak usiadÂłam w kinie, to ten Âłajdak
przysiad³ siê do mnie na wolne krzes³o. Najpierw mówi³ ³adne s³ówka,
a jak siê zrobi³o ciemno, to mi podniós³ sukienkê i siêgn¹³ rêka
za podwiÂązkĂŞ, a tam wÂłaÂśnie miaÂłam pieniÂądze.
- To czemu pani nie krzyczaÂła ?
- Bo ja myÂślaÂłam, Âże on w uczciwych zamiarach !

2007-10-06 13:10:16

Antek radzi siĂŞ agronoma:
- MĂłwiÂą, Âże nawĂłz sztuczny jest lepszy od naturalnego. A pan jak uwaÂża?
- Trudno powiedzieĂŚ, to rzecz smaku.

2007-10-06 13:10:22

Manewry USA - ZSRR. ÂŻoÂłnierze obu armii spotykajÂą siĂŞ przed manewrami i nawiÂązujÂą
znajomosci. Dochodzi do wymian roznych fantow. Misza chce amerykanska gume do zucia, George
chce w zamian kalasznikowa.
M: Przeciez jutro manewry nie moge ci oddac karabinu!
G: Przeciez to tylko manewry i tak strzela siĂŞ slepakami, wezmiesz jakis kij i bedziesz
krzyczal pa..pa..pa.. i wyjdzie na to samo.
M: Masz racje, zgoda.
W dniu manewrow biegnie Misza, zujac gume z kijem w dloniach i strzela:
- Tratach... Tratach...
Patrzy a z tylu nadbiega Wania, pilot Mig-a w nowych Jinsach z rekami rozlozonymi jak
skrzydla i krzyczy:
- BUM!.. BUM! - jak bomby przeciw piechocie. - TRATATATACH - jak dzialka pokladowe Mig-a.

2007-10-06 13:10:26

WÂłaÂściwie to saper myli siĂŞ dwa razy w Âżyciu.
Pierwszy raz wtedy gdy zostaje saperem. :-)

2007-10-06 13:10:27

Szkot do ¿ony le¿¹cej na ³o¿u œmierci:
- Kochanie, idĂŞ po lekarza. GdybyÂś jednak wyczuÂła, Âże zbliÂża siĂŞ twĂłj koniec, to nie
zapomnij zgasiĂŚ ÂświatÂła.

2007-10-06 13:10:33