|
|
<<< 159 160 161 162 163 164 165 ...515 [Losowe] >>>
|
|
- Dlaczego s³oñ nie mo¿e mieæ dzieci z zebr±? - Bo nie potrafi z niej zdj±æ tej cholernej pi¿amy w paski!
|
Doda³: miniu¶ |
2007-10-06 13:10:33 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Obok drzewa stoi s³oñ. Na wysokiej ga³êzi siedz± sobie dwie mrówki i nabijaj± siê ze s³onia: - Haa! Ty g³upi pojebie z wielkimi uszami! Gruby debilu!... itp. S³oñ siê wkurzy³, tupn±³ noga i mrówki spad³y; jedna na ziemie a druga na kark s³onia. Ta na ziemi krzyczy do drugiej: - Udu¶ ch*ja! Udu¶!
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:33 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Gdzie¶ daleko na biegunie po³udniowym id± sobie po krze nied¼wiedzica z nied¼wiedzi±tkiem. No i maluch pyta: - Mamooooo... czy ja jestem mis Grizzly??? - Nie syneczku, ty jeste¶ mis polarny. Po jakim¶ czasie. - Mamooooo... czy ja jestem mis brunatny??? - Nie mój drogi, ty jeste¶ mis polarny. Znowu po chwili. - Mamooooo... a mo¿e ja jestem mis koala??? - Nie moje dziecko, ty na pewno jeste¶ mis polarny. Po chwili zastanowienia mis mówi: - To kur... dlaczego jest mi tak zimno?????
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W bardzo z³ym humorze fukaj±cy mis, chodzi po lesie, szukaj±c komu by tu guza nabiæ. Nawin±³ mu siê zaj±c: Mis: Czego ty zaj±c po lesie bez czapki siê w³óczysz? Zaj±c: No, bo, ja tego... Mis: SRU! zaj±cowi w ³eb! Trochê mu to ul¿y³o, ale nie na d³ugo. Po jakim¶ czasie, znowu zrobi³ siê chmurny, znowu szuka³ kogo¶, na kim móg³by siê wyl±dowaæ. Spotka³ wilka, zwierzy³ mu siê, wilk mu poradzi³ aby poszli do zaj±ca. Mis: Ale ju¿ da³em zaj±cowi raz... Wilk: Co siê tam bêdziesz przejmowa³, daj mu jeszcze raz! Mis: Ale, za co? Wilk: Popro¶ go o papierosa. Jak ci da z filtrem, to mu chla¶niesz bo chcia³e¶ bez filtra, a jak ci da bez filtra... Mis: No dobra... Id±, spotykaj± zaj±ca: Mis: Te, zaj±c daj papierosa! Zaj±c: A z filtrem, czy bez filtra? Mis:... A czego ty zaj±c po lesie znowu bez czapki siê w³óczysz?
|
Doda³: grabus |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wpada zaj±czek do lisiej nory i wola do bachorów: - zer¿nê wam matkê!!! na to lisie bachory w ryk. przylatuje matka i zauwa¿a zaj±czka, wiec z kopyta za nim. a zaj±czek w NOGI!!!!! a lisica za nim!!!!! zaj±czek przebieg³ pod zwalona k³od±, a lisica za nim!!! Wtem... TRAHHHHHH!!! Lisica zaklinowa³a siê pod k³od±. Wtedy zaj±czek zaszed³ ja od tylu i mówi: - ³adna to ty nie jeste¶! - nawet mi siê nie podobasz!! - ale obieca³em twoim bachorom...
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
¦pi sobie zapity do nieprzytomno¶ci zaj±czek z lesie na polance, a tu nagle zza drzewa wychodzi wilk. Wilk my¶li sobie : Klawo, wreszcie jakie¶ ¿arcie. Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mówi do tego pierwszego: - Spadaj, by³em pierwszy Od s³owa do s³owa zaczynaj± siê k³óciæ a w koñcu walczyæ. Tak siê z³o¿y³o, ze obydwa wilki pozabija³y siê wzajemnie. Zaj±czek budzi siê rano na kacu. Patrzy a tu dooko³a pobojowisko, powyrywane drzewa i w ogóle burdel, a na dodatek na polanie le¿a dwa martwe wilki. Zaj±czek my¶li sobie : - K...a, musze przestaæ piæ, bo po pijaku robiê straszne rzeczy...
|
Doda³: ola80 |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Id± dwa zaj±czki przez sawannê i widza pas±c± siê ¿yrafê. - Wiesz - mówi jeden - chêtnie bym ja pociupcial... - Dobrze - mówi drugi - bierz siê do roboty. Ja poczekam. Zaj±czek dobra³ siê do ¿yrafy, ale ze to trwa³o do¶æ d³ugo, drugi nudzi siê i zaczyna rzucaæ w g³owê ¿yrafy kamieniami. ¯yrafa wzdycha: - Taki ma³y, a ciupcia, ze a¿ w g³owie huczy...
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Zaj±czek mieszka w pobli¿u misia w lesie, ale odgradza ich rzeka. W pewnym momencie mis krzyczy: - Zaj±czku chod¼ szybko! Biegiem. Cos siê sta³o. Zaj±czku!!! Zaj±czek przestraszony biegnie kilometr do mostu i z powrotem kilometr, zmachany przybiega do misia i siê pyta: - Co siê sta³o? Mis: - Umiesz tak? Bzbzbzbzbz Zaj±czek wnerwiony wraca i na drugi dzieñ krzyczy: - Misiu szybko. Ratunku!!! Na POMOC!!! Mis przestraszony biegnie 2 kilometry do zaj±czka i siê pyta: - Co siê sta³o? Zaj±czek: - Ju¿ umiem: BZBZBZBZBZ.
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Do kibla w barze wchodzi zaj±c, po kilku minutach wylatuje z trzaskiem przez okno. Podbiegaj± do niego kumple: "Ty, co siê sta³o" "Eeee, nic takiego..." "No powiedz!" "No, wchodzê sobie do kibla, siadam, obok mnie siedzi nied¼wied¼. Jak nied¼wied¼ siê za³atwi³ to mnie wzi±³, podtar³ siê mnie i wyrzuci³ mnie przez okno." Nastêpnego dnia sytuacja powtarza siê. Zaj±c wylatuje przez okno, ale tym razem nied¼wied¼ siedzia³ przy barze i s±czy³ piwo. Kumple Zaj±ca s± ciekawi co siê wydarzy³o. "W³a¿ê do kibla, siadam ¿eby siê za³atwiæ. Nied¼wiedzia nie ma, ale za to obok mnie siedzi je¿. No i jak siê za³atwi³em to wzi±³em je¿a i siê nim podtar³em."
|
Doda³: miki |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierz±t: nied¼wiedzie, lisy wilki, je¿e itp... Przez kolejkê przepycha siê zaj±c. Rozpycha inne zwierzêta ³okciami, wreszcie jest na pocz±tku kolejki! W tym momencie ³apie go nied¼wied¼ i mówi: "Ty zaj±c, gdzie siê wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zaj±c znowu siê przepycha, ale znowu ³apie go nied¼wied¼ i odrzuca na koniec. Zaj±c powtarza swoj wyczyn jeszcze kilka razy, ale za ka¿dym razem nied¼wied¼ wyrzuca go na koniec. Wreszcie obola³y Zaj±c otrzepuje siê z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przychodzi ¿ó³w do je¿a - fryzjera i mówi: - Poproszê na je¿a. Je¿ na to: - No to wskakuj!
|
Doda³: guru |
2007-10-06 13:10:34 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Zaj±czku, dlaczego masz takie krótkie uszy? - Bo jestem romantyczny. - Nie rozumiem. - Wczoraj siedzia³em na lace i s³ucha³em ¶piewu s³owika. Tak siê zas³ucha³em, ze nie us³ysza³em kosiarki...
|
Doda³: koxiki |
2007-10-06 13:10:35 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pewnego razu w lesie biegnie sobie wiewiórka z kaseta video. Nagle tak sobie spaceruj±c spotyka zaj±czka. Zaj±czek na to : - Co tam masz wiewiórko? - Film porno - odpowiada wiewiórka. - Oooo!!! Biegnijmy wiêc szybko ogl±daæ - mówi zaj±czek. Wiewiórka zgodzi³a siê zabraæ ze sob± zaj±czka i zaprosi³a go do swej dziupli. Po drodze spotykaj± konia, który z zaciekawieniem pyta : - Co tam macie kochani? - Film porno - odpowiada napalony zaj±czek. Koñ na to : - Proszê we¼cie mnie ze sob±... Niestety wiewiórka odmówi³a gdy¿ koñ nie móg³by siê zmie¶ciæ w jej malutkiej dziupli. Koñ zasmucony, postanowi³, ze bêdzie ich ¶ledziæ. Gdy wiewiórka z zaj±czkiem rozkoszowali siê filmem koñ postanowi³ po kryjomu wej¶æ na drzewo aby lepiej móg³ widzieæ (film). Kiedy film siê skoñczy³ (bardzo napalony) zaj±czek mówi do wiewiórki : - Chod¼ zwalimy konia!!! Na to koñ siedz±cy na drzewie: - Nie nie nie, to ja ju¿ sam zejdê!
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:35 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Idzie zaj±c z magnetowidem przez las, spotyka nied¼wiedzia. Ten siê pyta: - Zaj±c, a sk±d masz widelca? - A, dosta³em od lisicy. - E, jak to, od lisicy? Przecie¿ ona taka chytra... - No tak, zaprosi³a mnie na kolacje, postawi³a winko, potem siê rozebra³a, zgasi³a ¶wiat³o i mówi: "Bierz, co mam najlepszego". No to wzi±³em video i poszed³em. Nied¼wied¼ siê ¶mieje rozbawiony: - Och, g³upiutki zaj±czku, trzeba by³o mnie zawo³aæ, wziêliby¶my lodówkê!
|
Doda³: miko³aj |
2007-10-06 13:10:35 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Mis otworzy³ sklep wielobran¿owy. Mo¿na w nim znale¼æ wszystko czego dusza zapragnie (towar oczywi¶cie pierwszej jako¶ci). Pewnego razu do sklepu przychodzi zaj±czek i pyta: - Czy s± zgnite marchewki? Na to mis: - W tym sklepie jest tylko ¶wie¿y towar, nie ma nic starego, ani zgni³ego. Zaj±c poszed³. Jednak nastêpnego dnia przychodzi znów i pyta: - Czy s± zgnite marchewki? Mis siê wkurzy³ opieprzy³ zaj±czka i wywali³ ze sklepu. Jednak my¶li sobie: "ten zaj±c nie da mi spokoju dopóki nie za³atwiê mu tych marchewek". Nastêpnego dnia zaj±c znów przychodzi i pyta: - Czy s± zgnite marchewki? Na to mis: - Wiesz zaj±c to w zasadzie jest porz±dny sklep i nie ma tu zgnitych marchewek, ale specjalnie dla ciebie za³atwi³em kilka. Tak, s± zgnite marchewki. A zaj±czek na to wyjmuje legitymacje i mówi : - Kontrola, Sanepid.
|
Doda³: grabus |
2007-10-06 13:10:35 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 159 160 161 162 163 164 165 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|