NiedÂźwiedÂź, lis i wilk grajÂą w karty. Lis caÂły czas oszukuje. W pewnym momencie niedÂźwiedÂź nie wytrzymuje i mĂłwi:
-Ja tu nie bĂŞde mĂłwiÂł kto oszukuje, ale jak pier... w ten rudy Âłeb...

2007-10-06 13:09:45

ÂŻyrafa:
-Wiesz zaj¹czku, ty nigdy nie bêdziesz mia³ takich rozkoszy jak ja. Gdy jem liœcie, czuje ich smak d³ugo, d³ugo. Po³ykam je, a one powoli spadaj¹ do mojego ¿o³¹dka. W d³ugim gardle czujê ich smak, tak d³ugo, d³ugo. Gdy pijê wodê, leci ona d³ugo przez gard³o i siê
tym tak dÂługo, dÂługo rozkoszujĂŞ. Ty nigdy tego nie doznasz.
ZajÂączek:
-ÂŻyrafa, a rzygaÂłaÂś kiedyÂś?

2007-10-06 13:09:45

NiedŸwiedŸ sporz¹dzi³ listê zwierz¹t, które chcia³by zjeœÌ. Oczywiœcie dowiedzia³y siê o tym zwierzêta i wpad³y w panikê. Nazajutrz do niedŸwiedzia przychodzi jeleù i pyta:
-NiedÂźwiedziu, jestem na liÂście?
-Tak.
-No tak, rozumiem. SÂłuchaj, daj mi jeden dzieĂą, Âżebym poÂżegnaÂł siĂŞ z rodzinÂą. A potem mnie zjesz.
NiedÂźwiedÂź siĂŞ zgodziÂł i zjadÂł jelenia dopiero nastĂŞpnego dnia.
Jako nastĂŞpny przyszedÂł wilk i pyta:
-NiedÂźwiedziu, czy jestem na liÂście?
-Jak najbardziej.
-Ojej, straszne. SÂłuchaj, pozwĂłl mi ÂżyĂŚ jeszcze jeden dzieĂą, a ja poÂżegnam siĂŞ z najbliÂższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu ugodowy niedÂźwiedÂź zjadÂł swojÂą ofiarĂŞ dopiero nastĂŞpnego dnia. Potem do niedÂźwiedzia przyszedÂł zajÂączek i pyta:
-SÂłuchaj, czy jestem na liÂście?
-Tak, jesteÂś.
-A nie mĂłgÂłbyÂś mnie skreÂśliĂŚ?
-Nie ma sprawy.

2007-10-06 13:09:45

Lew zwoÂłaÂł naradĂŞ:
- ZebraliÂśmy siĂŞ tu wszyscy...
A Âżaba przedrzeÂźnia: - ZieplaliÂśmy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, ZebraliÂśmy siĂŞ tu...
ÂŻaba: ZieplaliÂśmy siem tu...
LEW: ZIELONE, Z WYÂŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
ÂŻaba: KROKODYLE, WOOON!!!.

2007-10-06 13:09:45

Po kilku latach Azor spotyka Burka i pyta:
- Jak ci siĂŞ teraz wiedzie?
- Nie narzekam. Obecnie prowadzĂŞ hurtowniĂŞ koÂści.

2007-10-06 13:09:45

- Co moÂże byĂŚ gorszego od Âżyrafy chorujÂącej na gardÂło?
- Stonoga z odmroÂżonymi nogami.

2007-10-06 13:09:45

W pewnym zoo zabrak³o œrodków na utrzymanie obiektu. Zwierzêta uradzi³y, ¿e postaraj¹ siê zdobyÌ pieni¹dze w Sejmie. Jako delegatkê wys³a³y ¿yrafê, bo to potrafi daleko wyci¹gn¹Ì szyjê... Wróci³a bez pieniêdzy. Wys³a³y lisa, bo jest chytry... Te¿ wróci³ bez pieniêdzy. Wys³a³y lwa, bo silny i mo¿e wzi¹Ì kogoœ "na strach"... Te¿ wróci³ bez pieniêdzy. Wys³a³y w koùcu os³a. D³ugo nie by³o go widaÌ. Wreszcie wróci³ z pieniêdzmi. Uradowane zwierzêta zbieg³y siê i pytaj¹, w jaki sposób mu siê to uda³o.
- Ano, normalnie. WszedÂłem do Sejmu - i okazaÂło siĂŞ, Âże tam wszyscy to moi koledzy.

2007-10-06 13:09:45

ZajÂączek mieszkaÂł z misiem i zawsze jak wracaÂł z dyskoteki to misiu go biÂł.
KtĂłregoÂś dnia planujÂąc wyjÂście na dyskotekĂŞ ostrzega misia:
- SÂłuchaj miÂś, dziÂś idĂŞ na dyskotekĂŞ i jak wrĂłcĂŞ pijany, masz mnie nie biĂŚ, bo inaczej siĂŞ wyprowadzĂŞ!
MiÂś zgodziÂł siĂŞ. NastĂŞpnego dnia rano zajÂąc budzi siĂŞ z podbitym okiem i biegnie do misia:
- PrzecieÂż obiecaÂłeÂś, Âże mnie nie uderzysz.
- S³uchaj zaj¹c. Przyszed³eœ jak bela pijany - ja nic. Zwyzywa³eœ mnie od najgorszych - ja nic. Zacz¹³eœ mnie biÌ - ja nic. Ale jak nasra³eœ do ³ó¿ka, powbija³eœ zapa³ki i powiedzia³eœ, ¿e je¿yk œpi z nami to nie wytrzyma³em...

2007-10-06 13:09:45

Wisz¹ na drzewie trzy leniwce i k³óc¹ siê, który z nich jest najbardziej leniwy. Pierwszy mówi:
- Wiecie, chÂłopaki, idĂŞ sobie ulicÂą, patrzĂŞ, worek zÂłota leÂży. Ale nie chciaÂło mi siĂŞ go podnosiĂŚ.
Na to drugi:
- A ja któregoœ razu idê sobie pla¿¹, patrzê, a tu Claudia Schiffer le¿y naga i prosi, ¿eby z ni¹ pobaraszkowaÌ. No, ale nie chcia³o mi siê.
Trzeci leniwiec:
- A wiecie, ja ostatnio byÂłem w kinie, na strasznie Âśmiesznej komedii, ale przez caÂły film pÂłakaÂłem.
- No co ty, na komedii pÂłakaÂłeÂś?!
- Bo siadÂłem sobie na jajka i nie chciaÂło mi siĂŞ wstaĂŚ i poprawiĂŚ...

2007-10-06 13:09:45

Idzie duÂży miÂś i maÂły miÂś. Ten maÂły patrzy na tego duÂżego i mĂłwi:
-Ej ty, duÂży, ile waÂżysz?
DuÂży na to:
-No ze 150.
MaÂły tak na niego patrzy i mĂłwi:
-Nie no, bez jaj.
A duÂży na to:
-Ano bez jaj, to ze 130.

2007-10-06 13:09:45

-Co to jest para wodna?
-Dwie rybki.

2007-10-06 13:09:45

Idzie stary byku po ³¹ce z m³odym byczkiem. W pewnym momencie m³ody wo³a do starego na widok stadka ja³ówek:
- ChodÂź podbiegniemy szybciutko i przelecimy pare.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko, tylko powoli, a po trzecie nie pare tylko wszystkie.

2007-10-06 13:09:44

Przychodzi zajÂączek do lisicy.
-Lis jest?
-Nie.
-Lisico chcesz zarobiĂŚ 100$?
-ChcĂŞ.
-To daj mi caÂłusa.
Lisica myÂśli "lisa nie ma w domu a 100$ piechotÂą nie chodzi". DaÂła wiĂŞc zajÂącowi caÂłusa. A zajÂąc:
-Chcesz zarobiĂŚ jeszcze 100$?
-ChcĂŞ.
-To siĂŞ rozbierz.
Lisica siĂŞ rozebraÂła. A zajÂąc:
-A jeszcze 100$ to chcesz?
-ChcĂŞ.
-No to chodÂź wykrĂŞcimy numerek!
No i wykrêcili taki numer, ¿e a¿ zaj¹c siê spoci³. Gdy skoùczyli zaj¹c siê ubra³ i poszed³ do siebie. Po jakimœ czasie do domu lisicy wpada jej m¹¿ i pyta:
-ByÂł zajÂąc?
-No bbbyÂł - mĂłwi lisica przeraÂżona.
-A oddaÂł 300$?

2007-10-06 13:09:44

Przychodzi baba do lekarza.
-Panie doktorze, psy mnie pogryzÂły!
-A byÂły szczepione?
-Tak, dupami.

2007-10-06 13:09:44

Na polance stoi po³óweczka.
Idzie zajÂączek i mĂłwi:
-O! Popitka.
Idzie lisiczka i mĂłwi:
-O! Popitka i zagryzka.
Idzie wilk i mĂłwi:
-O! Popitka, zagryzka i ruda lala.
Idzie niedÂźwiedÂź i mĂłwi:
-O! Popitka, zagryzka, ruda lala i jest komu w morde daĂŚ.

2007-10-06 13:09:44