|
|
<<< 5 6 7 8 9 10 [Losowe] >>>
|
|
W¶ciek³y profesor wchodzi do sali wyk³adowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni maja wstaæ!
Nikt siê nie rusza. Po d³u¿szej chwili wstaje jeden student.
- No proszê! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uwa¿a siê pan na nienormalnego?
- Nie uwa¿am siê za nienormalnego, ale g³upio mi, ¿e pan profesor tak sam stoi...
|
Doda³: miko³aj |
2007-10-06 13:10:05 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Po wyk³adzie na temat rozmna¿ania siê, na którym wyk³adowca mówi³, ¿e stosunek p³ciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opu¶cili salê, z wyj±tkiem jednej s³uchaczki. Wyk³adowca podchodzi do niej i pyta:
- Czy ma pani jeszcze jakie¶ pytanie? Mo¿e Pani czego¶ nie zrozumia³a?
- Wrêcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumia³am, co znacz± s³owa "uraczyæ siê" - odrzek³a rozmarzonym g³osem studentka.
|
Doda³: grabus |
2007-10-06 13:10:05 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Podczas egzaminu wyk³adowca mocno ju¿ zdenerwowany niewiedz± zdaj±cego, otwiera drzwi i krzyczy do pozosta³ych studentów:
- Przynie¶cie tu siano dla os³a!
- A dla mnie herbatkê poproszê! - dodaje student.
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:05 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Id± dwaj studenci politechniki i widz± dwa przelatuj±ce wektory na niebie... Jeden pyta drugiego:
- Dok±d one lec±?
A ten odpowiada:
- Do bazy...
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:05 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wyk³ad z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzêdach panie w ostatnich panowie. Profesor wyg³asza tezê:
- Szanowni pañstwo, nale¿y bowiem zauwa¿yæ, i¿ byk mo¿e mieæ do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzêdów unosi siê rêka:
- Czy móg³by Pan profesor powtórzyæ tak, by ostatnie rzêdy s³ysza³y?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzêdów podnosi siê rêka:
- Panie profesorze, a te 50 razy to z jedn± krow± czy z wieloma?
- Oczywi¶cie, ¿e z wieloma!
Z ostatnich rzêdów podnosi siê rêka:
- Czy móg³by pan profesor powtórzyæ tak, by pierwsze rzêdy zrozumia³y?
|
Doda³: grzesiek |
2007-10-06 13:10:06 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Znani z glupich zartow studenci spotkali na drodze chlopa, ktory prowadzil na targ wieprzka. - To wasz synek? - zazartowal jeden ¿e studentow. - Nie - odpowiada chlop. - To jeden z tych studentow, co siê w wielkiej szkole ucza. Dali mi go na wychowanie.
|
Doda³: grzesiek |
2007-10-06 13:10:38 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Na sali wykladowej : Wykladowca pisze na tablicy, w pewnej chwili zabraklo miejsca. Lapie wiec gabke i sciera, ale niestety zaczal scierac to co przed chwila napisal. Jeden z studentow, ktory nie zdazyl tego przepisac nie wytrzymal i na cala sale : O kur... !! Wykladowca popatrzyl siê na niego dzikim wzrokiem i .... napisal jeszcze raz to co starl . :))
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Jego zona zajmowala siê zmienianiem poscieli: - Moja zona Eulalia (autentyk!), niejednokrotnie dziewica, nie bedzie zmieniac poscieli, bo siê studenci analizuja i ona siê wstydzi.
|
Doda³: optyk |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Ostatni egzamin poprawkowy mialo do zdania dwoje studentow, On i Ona. Profesor u ktorego zdawali egzamin chcial ich poprostu splawic, zadal wiec im bardzo proste pytanie: - Z jakiej tkanki jest zbudowany czlonek meski? Ale aby siê dobrze zastanowili dal mi 15 minut czasu, na odpowiedz. Po uplywie tego czasu pyta siê: - Wiec jak ? Co mi pani powie ? Studentka mowi: - Sadze ze z tkanki kostnej. Profesor: - A pan co mi powie ? Student: - Ja sadze ze z tkanki miesniowej. Profesor: -hmmmmmm no tak pan zdal, a pani siê tylko zdawalo !
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Student poszedl zdawac egzamin, ale niewiele umial. W koncu zniecierpliwiony profesor zadal pytanie: - Ile zarowek jest w tym pokoju? - 10 - odpowiedzial po chwili zdezorientowany student. - Niestety, 11 - powiedzial profesor wyciagajac zarowke z kieszeni i wpisal do indeksu banke. Student poszedl zdawac drugi raz. Gdy padlo pytanie o zarowki, po chwili zastanowienia odpowiedzial: - 11. Na co profesor: - Ja nie mam w kieszeni zarowki. - Ale ja mam, panie profesorze...
|
Doda³: taxi2 |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dzwoni jegomosc do akademika: - Czy mozna z Maryska? - Z nimi wszystkimi mozna.
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Jedna studentka pierwszego roku chemii na proseminarium: - Na co dysocjuje Hg? - Na H i na g, czyli na wodor i grawitacje.
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:39 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przychodzi uczeñ na stacje benzynow± i mówi: szybko poproszê benzynê! Ekspedientka siê pyta : dlaczego? A uczeñ mówi szko³a siê pali trochê ugas³o trzeba podlaæ szybko!
|
Doda³: Matrx |
2007-10-06 13:10:59 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wraca student z wakacji i mówi do drugiego:
- wiesz je¼dzi³em na s³oniu
- no i co
- a obok mnie sz³y dwa lwy
- no i co by³o dalej?
- musia³em zej¶æ z karuzeli
|
Doda³: Anula |
2007-10-06 13:11:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mówi:
- Chod¼my na zajêcia, bo siê spó¼nimy!
Student drugiego roku na to:
-E, po¶pijmy jeszcze...
Student trzeciego roku:
- Mo¿e skoczmy na piwo?
Student czwartego roku:
- Mo¿e od razu na wódkê?
Jako, ¿e nie mogli siê dogadaæ, udali siê do studenta pi±tego roku, by ich rozs±dzi³. Ten zarz±dzi³:
- Rzuæmy monet±. Jak wypadnie orze³, pijemy wódkê. Jak reszka - idziemy na piwo. Jak stanie na kancie - ¶pimy dalej. Jak zawi¶nie w powietrzu - idziemy na zajêcia.
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:09:42 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 5 6 7 8 9 10 [Losowe] >>> |
|
|
|
|