- Moja Âżona Âśmierdzi potem...
- A moja to Âśmierdzi i przedtem i potem...

2007-10-06 13:10:28

MaÂż wraca od innej o czwartej nad ranem. Zapala ÂświatÂło i widzi ÂżonĂŞ z waÂłkiem w rĂŞce.
- ZwariowaÂłaÂś! O czwartej rano kluski robisz?!

2007-10-06 13:10:28

Moryc siĂŞ oÂżeniÂł. Podczas nocy poÂślubnej nagle daÂło siĂŞ sÂłyszeĂŚ z sypialni:
- Maamaaa!! Julcia tak szeroko rozkÂłada nogi, Âże ja nie mam gdzie siĂŞ poÂłoÂżyĂŚ!

2007-10-06 13:10:28

Z koÂścioÂła wychodzi mÂłoda para, ktĂłrej ksiÂądz wÂłaÂśnie udzieliÂł Âślubu
i w tym momencie zaczyna padaĂŚ deszcz.
- Masz ci los - wola pan m³ody - nastêpna przyjemnoœÌ!

2007-10-06 13:10:28

W poczekalni w szpitalu trzech goÂści czeka na wieÂści od lekarza. Nagle
wychodzi lekarz i mĂłwi do jednego:
- UrodziÂły siĂŞ panu trojaczki.
- O... To dlatego, Âże moja Âżona czytaÂła Trzech MuszkieterĂłw...
Za chwile wychodzi ponownie i mĂłwi do drugiego:
- UrodziÂły siĂŞ panu siedmioraczki...
- A to dlatego, Âże moja Âżona czytaÂła siedmiu wspaniaÂłych...
Na to trzeci mĂłwi:
- Aha... Moja Âżona czytaÂła Dywizjon 303...

2007-10-06 13:10:28

Trzech facetĂłw jest w szpitalu i opowiadajÂą jak siĂŞ tam znaleÂźli. MĂłwi pierwszy:
- Przychodzê z pracy, patrzê a ¿ona gola le¿y w ³ó¿ku - to
ja cap lodĂłwkĂŞ i za okno. Ale byÂła tak ciĂŞÂżka, Âże naderwaÂłem sobie ÂściĂŞgna.
MĂłwi drugi:
- Opalam siĂŞ spokojnie na balkonie a tu jakiÂś dureĂą rzuca na mnie lodĂłwkĂŞ.
MĂłwi trzeci:
- SiedzĂŞ sobie spokojnie w lodowce...

2007-10-06 13:10:28

Ecik jest w ³ó¿ku z ¿on¹ Masztalskiego. A tu nagle s³ychaÌ klucz w zamku.
- O cholera, to mój m¹¿! - krzyczy Masztalska.
Ecik wyskakuje go³y z ³ó¿ka i rzuca siê po ubrania. Nie zd¹¿y³ siê
ubraĂŚ, bo nagle do pokoju wszedÂł Masztalski. WidzÂąc goÂłego Ecika mĂłwi:
- Ecik, ja ciebie uwaÂżaÂłem za kumpla. A ty z moja ÂżonÂą... Teraz to ciĂŞ
k..a zabije!!!
Masztalski siêga po siekierê. Ecik ucieka na balkon. Ecik patrzy w dó³, a
tam 10 piĂŞter do ziemi! Co robiĂŚ?!
Nagle jakiÂś tajemniczy glos z nieba mĂłwi:
- Ecik! Pierdnij najmocniej jak potrafisz. Blok siĂŞ zawali a ty spadniesz
na dó³ bez szwanku!!!
Ecik naprê¿y³ siê i pierdn¹³ na maxa. Faktycznie blok siê zacz¹³ rozlatywaÌ.
Ecik spada w dó³... Nagle Ecik czuje, ¿e ktoœ go za ramie szarpie.
- Ecik! Ecik! Nie doœÌ, ¿e spicie na ¿ebraniu to jeszcze mi tu pierdzicie!!!

2007-10-06 13:10:28

Paùstwo Malinowscy byli ¿e sob¹ ju¿ szesnaœcie lat i jako ma³¿eùstwo
zaczĂŞli siĂŞ juÂż mocno nudziĂŚ. Po przeczytaniu kilku pozycji WisÂłockiej i
Lwa Starowicza postanowili przeciwstawiÌ siê monotonii wspó³¿ycia i
zaprosili do siebie na noc inna parê ma³¿eùsk¹. Najpierw puœcili sobie film
porno, potem... no i tak dalej! Na drugi dzieĂą panowie spotykajÂą siĂŞ w
kuchni przy robieniu jajecznicy na szynce. Malinowski zwierza siĂŞ
przyjacielowi:
- Och stary! Jestem zachwycony jak krĂłliczek w saÂłacie. CieszĂŞ siĂŞ,
Âże wpadliÂśmy na ten pomysÂł! JuÂż od lat nie byÂło mi tak dobrze!!!
- Ja tez jestem zachwycony! Ciekawe czy nasze panie tez przypadÂły
sobie do gustu?!

2007-10-06 13:10:28

Przez pustyniê jedzie na wielb³¹dzie Arab, a obok, ledwie ¿ywa, biegnie jego ¿ona.
SpotykajÂą jadÂącÂą naprzeciwko karawanĂŞ.
- DokÂąd siĂŞ tak Âśpieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- ÂŻona mi zachorowaÂła, wiozĂŞ jÂą do szpitala.

2007-10-06 13:10:29

idzie sobie facet przez ulice i zobaczy³ salon samochodowy no i patrzy patrzy, no chcesz ten samochód, no chce no to bierz i jedŸ. ale jak to ja nie mam pieniêdzy, a kto ci mówi³ o pieni¹dzach bierz i jedŸ. no i jedzie jedzie nudno siê mu zrobi³o zobaczy³ sklep z radiami no chcesz te radio no chce noto bierz i jedŸ no i jedŸ sraÌ mu siê zachcia³o zatrzyma³ siê ko³o ³¹ki sra sra niema czym podetrzeÌ poœladków, wyrywa trawê i ¿ona siê budzi i siê na niego drze nie dosyÌ ¿e siê zesra³eœ w majtki to jeszcze mi w³osy wyrywasz

2007-10-06 13:10:44

Ma³¿eùstwo ogl¹da film przyrodniczy.
ÂŻona pyta mĂŞÂża:
-Kochanie czy pÂłazy, majÂą rozum?
- Nie Âżabciu...

2007-10-06 13:10:45

Pewne ma³¿eùstwo postanawia coœ zmieniÌ w swoim nudnym wspó³¿yciu seksualnym.
Daj¹ og³oszenie do gazety ze szukaj¹ par do wspólnego wspó³¿ycia.
Telefon sie rozdzwoniÂł,umĂłwili sie w hotelu z kilkoma parami.siedzÂą jĂŞdzÂą pierwsze kolacje i kaÂżdy sie nie moÂże doczekaĂŚ kiedy juÂż pĂłjdÂą do pokoju.
W koùcu wpadaj¹ do pokoju a tam do¿e ³ó¿ko,rzucili sie wszyscy pod ko³drê i kot³uj¹ sie.Za chwile jeden goœciu wychyla sie spod ko³dry i krzyczy;staÌ przestaÌ!! a wszyscy sie pytaj¹ co sie sta³o?
A on sÂłuchajcie musimy tu ustaliĂŚ jakieÂś reguÂły bo ja juÂż trzeci raz laski nie bĂŞdĂŞ robiÂł

2007-10-06 13:10:52

M¹¿ pyta siê ¿onie : Kochanie gdzie by³aœ?
ÂŻona odpowiada:
- Na cmentarzu.
M¹¿ na to :
- Na cmentarzu? Po co?
ÂŻona odpowiada:
- ByÂłam na cmentarzu Âżeby mnie strach przeleciaÂł bo w domu nie ma kto !!!

2007-10-06 13:10:53

ÂŻona wypeÂłnia kupon lotto
i mĂłwi do mĂŞÂża:

jak wygram to kupiê sobie futro z lisów.Mówi zdecydowanie ma³¿onka.
A jak nie wygrasz?
pyta zaciekawiony m¹¿.
to ty mi je kupisz kochany.

2007-10-06 13:10:54

ÂŻona do mĂŞÂża :
- Kochanie, ty dzisiaj jesteÂś jakiÂś inny. Masz jakieÂś zmartwienie?
- Tak, mam.
- Czy nie chcesz ze mnÂą o tym porozmawiaĂŚ?
- Nie, nie chcĂŞ. To jest moja sprawa.
- AleÂż skarbie, przecieÂż siĂŞ kochamy. U nas nie ma sÂłowa JA i nie ma sÂłowa TY. Jest tylko sÂłowo MY, wiec powiedz proszĂŞ jakie mamy zmartwienie?
- No dobrze. A wiec otrzymaliÂśmy dzisiaj list od jakiejÂś pani adwokat, ktĂłry nas informuje ze zostaliÂśmy ojcem i musimy pÂłaciĂŚ alimenty.

2007-10-06 13:10:56