Dwaj kumple siedzÂą przy piwku w knajpce i rozmawiajÂą.
-Wiesz, seks z mojÂą ÂżonÂą jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochĂŞ i chyba caÂłkiem przestaniemy siĂŞ kochaĂŚ...
-ChÂłopie, gdyby moja Âżona nie spaÂła z otwartymi ustami... to w ogĂłle zapomniaÂłbym co to seks!

2007-10-06 13:09:45

Rozmawia dwĂłch facetĂłw. Jeden mĂłwi do drugiego:
- Wiesz, miaÂłem okropny sen! ÂŚniÂło mi siĂŞ, Âże na Âświecie nie byÂło kobiet, tylko same teÂściowe...

2007-10-06 13:09:56

ÂŻona, robiÂąc mĂŞÂżowi awanturĂŞ wypomina mu wszystkie jego przewiny i wady, na koniec mu wyrzucajÂąc:
- ... i pensjê te¿ masz ma³¹!!

2007-10-06 13:09:57

Siedzi pijany facet w barze i myÂśli sobie:
- Mam ju¿ doœÌ, idê do domu.
PrĂłbuje wstaĂŚ, ale upada. MyÂśli:
- Ok, doczoÂłgam siĂŞ do drzwi i sprĂłbujĂŞ wstaĂŚ na ulicy.
Wychodzi na ulicê, próbuje wspi¹Ì siê na parkometr, ale znów upada. Myœli:
- DoczoÂłgam siĂŞ do tamtego murku i sprĂłbujĂŞ.
Wspina siê na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ci¹gle bezskutecznie próbuj¹c wstaÌ, doczo³guje siê do domu. Staraj¹c siê nie budziÌ ¿ony, wœlizguje siê do ³ó¿ka. Rano ¿ona budzi go wymówkami:
- PiÂłeÂś?!
- AleÂż co ty, skarbie! Ja, piÂłem?
- WÂłaÂśnie dzwonili z baru, Âżeby ktoÂś odebraÂł twĂłj wĂłzek inwalidzki.

2007-10-06 13:09:57

Rozmowa ma³¿eùska:
- Aniu, wczoraj czyta³em tyle ksi¹¿ek o wadach palenia i picia, ¿e postanowi³em to rzuciÌ...
- Palenie, czy picie?
- Czytanie...

2007-10-06 13:09:57

Przychodzi facet do domu, patrzy a tu Âżona kocha siĂŞ z innym. Podchodzi i zaczyna Âżonie
wypominaĂŚ:
- Jaka ty jesteÂś. ChciaÂłaÂś futro - kupiÂłem Ci, chciaÂłaÂś biÂżuteriĂŞ - kupiÂłem Ci, chciaÂłaÂś
samochĂłd- kupiÂłem Ci, chciaÂłaÂś... Czy mĂłgÂłby pan przestaĂŚ kiedy ja mĂłwiĂŞ?

2007-10-06 13:10:28

FÂąfara spotyka na ulicy kolegĂŞ z pracy
id¹cego pod rêkê z jak¹œ kobiet¹.
- Czy moÂżesz mi przedstawiĂŚ tĂŞ damĂŞ?
- To Kinga, moja druga Âżona!
- A co siĂŞ staÂło z pierwszÂą?
- ZostaÂła w domu!

2007-10-06 13:10:28

Rano ¿ona mówi do mê¿a: krzes³o skrzypi. A m¹¿ na to: co to ja stolarz? ¯ona dodaje: wanna przecieka, m¹¿: co to ja hydraulik? A ¿ona: no jeszcze ¿arówka siê spali³a, m¹¿: a co to ja elektryk? Zdenerwowany m¹¿ wychodzi z domu trzaskaj¹c drzwiami. M¹¿ zdziwiony wraca do domu i siê zastanawia: (krzes³o naprawione, wanna nie przecieka, ¿arówka œwieci, hmm kto to wszystko zrobi³) zdziwiony pyta ¿ony: kto to wszystko zrobi³? ¯ona: S¹siad z góry. M¹¿: a co za to chcia³?
¯ona odpowiada: mia³am mu upiec ciasteczka lub iœÌ z nim do ³ó¿ka! A m¹¿ na to: i co upiek³aœ mu te ciasteczka? A ¿ona na to: a co to ja ciastkarka?????

2007-10-06 13:11:15

Kobieta wraca do domu po zakupach. W fotelu siedzi rozleniwiony m¹¿.
-Czy widziaÂłeÂś kochanie kiedyÂś pogiĂŞty banknot 100-zÂłotowy?
-Nie... - Odpowiada anemiczny m¹¿.
-To patrz - Kobieta gniecie banknot, po chwili pyta:
-A czy widziaÂłeÂś pognieciony banknot 200-zÂłotowy?
-Nie... - Odpowiada znudzony.
-No to patrz - Kobieta po raz kolejny gniecie banknot.
Po chwili namysÂłu pyta:
-A widziaÂłeÂś pogiĂŞte 100 tysiĂŞcy?
-Nie - O¿ywia siê m¹¿.
-To idÂź i zobacz, stoi w garaÂżu!

2007-10-06 13:09:42

Uradowana zona wraca do domu i chwali siĂŞ mĂŞÂżowi:
- Mam prawojazdy! Teraz zwiedzimy caÂły Âświat!
Na to m¹¿ odpowiada:
- Ten, czy tamten?

2007-10-06 13:09:44

Wnuczek ze œwie¿o poœlubion¹ ma³¿onk¹ przyjecha³ do dziadka na wieœ. Po dwoch dniach
dziadek niechcÂący nakryÂł ich in flagranti. Pod wieczĂłr pyta wnuczka:
- A co wy tak dziwnie, tak wiesz...?
- A bo to dziadku wtedy wchodzi dwa centymetry g³êbiej!
- Uuu - zafrasowaÂł siĂŞ dziadek.
Przez dwa dni dziadka nie ma - siedzi u siebie w pokoju, obÂłoÂżyÂł siĂŞ jakimiÂś starymi
kalendarzami, papierem, o³ówkami... W koùcu trzeciego dnia nad ranem wchodzi do kuchni.
- Stara! - mĂłwi do babci. - JesteÂś niedo*.*na na dwadzieÂścia kilometrĂłw!

2007-10-06 13:10:27

ÂŻona pyta mĂŞÂża:
-Gdzie jest nasz syn?
M¹¿ na to:
-U kolegi.
-To moÂże siĂŞ trochĂŞ zabawimy?
-Dobry pomys³, w³¹czaj komuter!

2007-10-06 13:09:41

W pracy kolega do kolegi:
-Dlaczego masz podbite oko?
-ÂŻona mnie pobiÂła.
-Za co?
-PowiedziaÂłem do niej "ty".
-I za to ciĂŞ pobiÂła?
-ZapytaÂła mnie, czy byÂśmy siĂŞ nie pokochali, bo nie kochalismy siĂŞ juÂż od roku, a ja jej odpowiedziaÂłem "chyba ty".

2007-10-06 13:09:41

K³ótnia w domu :
- JesteÂśmy ze sobÂą 14 lat, a ty ciÂągle mnie poprawiasz!!!!!!- mĂłwi zirytowana Âżona
A na to zdenerwowany m¹¿:
- 15 kochanie, 15

2007-11-16 01:05:41

W drodze do koÂścioÂła mÂłoda para zginĂŞÂła w wypadku samochodowym. StojÂąc u bram nieba i czekajÂąc na Âśw. Piotra zastanawiali siĂŞ, czy jest moÂżliwe wziĂŞcie Âślubu w niebie. Gdy Âśw. Piotr siĂŞ pojawiÂł zadali mu to pytanie. On odpowiedziaÂł, Âże to pierwsza taka proÂśba i wÂłaÂściwie to nie wie, ale pĂłjdzie siĂŞ dowiedzieĂŚ.
W czasie nieobecnoœci œwiêtego (miesi¹ce lec¹) para zaczê³a siê zastanawiaÌ, czy czasem nie pope³nia blêdu, no bo jeœli do siebie nie pasuj¹, jeœli coœ pójdzie nie tak - utkn¹ w niebie z³¹czeni na zawsze.
Po trzech miesi¹cach wraca zmêczony œwiêty, informuje ich, ¿e wziêcie œlubu jest mo¿liwe. Para stwierdza - ok, ale jeœli coœ bêdzie nie tak, to czy bêd¹ mogli wzi¹Ì rozwód. Wœciek³y œw. Piotr rzuca kluczem o ziemiê...
- Czy coÂś nie tak - pyta wystraszona para.
- Dajcie spokój - mówi œw. Piotr - zajê³o mi trzy miesi¹ce ¿eby znaleŸÌ tu jakiegoœ ksiêdza, czy zdajecie sobie sprawê, ile mo¿e potrwaÌ znalezienie prawnika?!

2007-10-06 13:09:41