Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo waÂżne jest noszenia kaskĂłw. ZnaÂłam chÂłopca, ktĂłry nie nosiÂł kasku. Pewnego dnia
spadla mu cegÂła na gÂłowĂŞ i zabiÂła go na miejscu. ZnaÂłam teÂż dziewczynkĂŞ, ktĂłra chodziÂła
w kasku i gdy spadÂła jej cegÂła na gÂłowĂŞ, uÂśmiechnĂŞÂła siĂŞ i poszÂła dalej.
- Ja jÂą znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i siĂŞ uÂśmiecha.

2007-10-06 13:10:30

Mama pyta sie Jasia dlaczego jest taki podrapany, a Jasiu na to ¿e poœlizgn¹³ siê na ¿wirku i wpad³ w krzaki. Na to mama mówi ¿e wczoraj ¿wirek wywieŸli a krzaki wycieli, a Jasiu wkurwiony krzyczy ¿e kot jest jego i bêdzie go pierdoli³ kiedy mu siê podoba.

2008-05-05 21:13:01

Pani w szkole pyta siĂŞ Jasia:
- Jasiu co to jest duÂże brÂązowe i puchate.
Jasiu mĂłwi:
- DÂźwiedÂź
Nie, Jasiu Nie DÂźwiedÂź
- jak nie dÂźwiedÂź to ja juÂż nie wiem

2007-10-22 14:56:25

Jasio do mamy:
- Mamo, mamo! ZostaÂłem "Czytnikiem roku" w szkole!

2007-10-06 13:09:39

Wnuczek poszedÂł z babciÂą do koÂścioÂła w Zaduszki. SÂłucha jak ksiÂądz czyta wypominki:
"Za duszĂŞ Jana, Marcina, Henryka, za duszĂŞ Adama, Andrzeja, Teofila..."
ChÂłopiec sÂłucha, sÂłucha, w koĂącu zaniepokojony ciÂągnie babcie za rĂŞkaw:
"Babciu, chodÂźmy stad, bo on nas wszystkich zadusi!"

2007-10-06 13:10:31

Jasiu ma przynieœÌ do szko³y zdjêcie mamy, taty i siostry. Na drugi dzieù Jasiu przynosi zdjêcie cioci, wujka i kuzynki. Pani mówi do Jasia:
- myÂślaÂłam, Âże twoja mama jest chuda!
Pani widzi nastĂŞpne zdjĂŞcie i mĂłwi:
- przecieÂż twĂłj tata jest gruby! A to nie jest siostra tylko jakiÂś chÂłopak!
Jasiu zaczerwieniony mĂłwi:
- a myÂślaÂłem, Âże to jest pani!

2008-01-02 15:27:14

Ciocia mĂłwi do Jasia:
- Ale jesteÂś do mnie podobny!
- Mamo, ciocia mnie straszy!

2007-10-06 13:10:05

Pani kazaÂła na lekcjĂŞ przygotowaĂŚ dzieciom historyjki z moraÂłem.
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieĂŚ. NastĂŞpnego dnia dzieci po kolei opowiadajÂą, pierwsza jest MaÂłgosia.
- Moja mamusia i tatuÂś hodujÂą kury - na miĂŞso. KiedyÂś kupiliÂśmy duÂżo
piskl¹t, rodzice ju¿ liczyli ile zarobi¹, ale wiêkszoœÌ umar³a.
- Nie licz pieniĂŞdzy z kurczakĂłw zanim nie dorosnÂą - tak powiedzieli rodzice
- Bardzo Âładnie.
NastĂŞpny Mareczek:
- Moi rodzice majÂą wylĂŞgarnie kurczÂąt. KiedyÂś kury zniosÂły duÂżo
jaj, rodzice juÂż liczyli ile zarobiÂą, ale z wiĂŞkszoÂści wykluÂły siĂŞ koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego moraÂł?
- Nie z kaÂżdego jajka wylĂŞga siĂŞ kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo Âładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani Âłyka valium):
- £ociec to mnie tak pedzia³: Kiedyœ dziadek Staszek w czasie wojny by³ cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polsk¹. Mia³ przy sobie tylko mundur, giwere, sto naboi, nó¿ i butelkê szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemi¹ zauwa¿y³, ¿e leci w œrodek niemieckiego garnizonu. Niemcy ju¿ go wypatrzyli, wiêc dziadek Staszek wychla³ ca³¹ whisky naraz, ¿eby siê nie st³uk³a, odpi¹³ spadochron i spad³ z 20 metrów w sam œrodek niemieckiego
garnizonu. I tu dawajta ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje z giwerki ! Niemcy wal¹ siê na ziemiê jak afgaùskie domki! Juchy wiêcej ni¿ na filnach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubi³ i jak skoùczy³y mu siê pestki wyj¹³ nó¿ i kosi niemrów jak Boryna zborze. Na 30 klinga posz³aaaa, pozosta³ych dziadek zajeba³ z buta i uciek³...
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium - w spazmach, pyta siĂŞ :
- ÂŚliczna historyjka dziecko, ale jaki moraÂł ?
- TeÂż siĂŞ taty pytaÂłem a on na to: "Nie wkurwiaj dziadka Staszka jak se popije"

2007-10-06 13:09:42

Do pewnej rodziny przyjechali goÂście. Wszyscy siedzÂą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na caÂły gÂłos mĂłwi:
- Mamo, a mi siĂŞ chce sikaĂŚ!
- To idÂź i wysikaj siĂŞ, ale na drugi raz mĂłw, Âże ci siĂŞ chce gwizdaĂŚ.
W nocy synek Âśpi z dziadkiem, ktĂłry o niczym nie wie. Dziecko budzi siĂŞ w Âśrodku nocy i mĂłwi:
- Dziadku mi siĂŞ chce gwizdaĂŚ!
- Nie wolno teraz gwizdaĂŚ, bo jest noc.
- Ale mi siĂŞ naprawdĂŞ chce gwizdaĂŚ!
- Nie wolno bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja juÂż nie mogĂŞ!
- To zagwiÂżdÂż mi tak po cichutku do ucha.

2007-10-06 13:09:42

-Jak siĂŞ nazywa koĂą z monitorem?
-KoĂąputer.

2007-10-06 13:09:47

Przychodzi JaÂś do mamy i mĂłwi:
- Mamo boli mnie brzuch!
- A robiÂłeÂś kupĂŞ?
-Tak. - Odpowiada Jasio.
- ByÂła miĂŞkka czy twarda?
- Nie wiem mamusiu, nie macaÂłem!

2007-10-06 13:09:50

Na lekcji pani pyta Jasia:
-Jasiu kim chciaÂłbyÂś byĂŚ w przyszÂłoÂści?
-ÂŻyrafÂą, Âżeby mnie tata nie mĂłgÂł targaĂŚ za uszy!

2007-10-06 13:09:53

Jasiu przychodzi z podwĂłrka i krzyczy:
- Mamo, mamo chcĂŞ cukierka!
- Synku, le¿¹ na stole w kuchni, idŸ i weŸ sobie.
Po chwili:
- Mamo, mamo, ale ja nie mam rÂączek!
- Nie ma rÂączek, nie ma cukierkĂłw!

2007-10-06 13:10:05

- Mamo, ile jest pasty do zĂŞbĂłw w tubie?
- Nie mam pojĂŞcia, syneczku.
- A ja wiem! Od telewizora do kanapy!

2007-10-06 13:10:30

- Karolinko, czemu pÂłaczesz?
- Aaaa, bo wujek spadÂł z drabiny i poÂłamaÂł szafkĂŞ i stÂłukÂł lustro....
- I co, Âżal Ci wujka? StaÂło siĂŞ mu coÂś?
- Nieeee, ale mĂłj brat to widziaÂł, a ja nieeeeeee.....

2007-10-06 13:10:31