Przychodzi garbaty do sklepu.
Sprzedawca siĂŞ pyta:
-co siĂŞ pan tak czaisz?!

2007-10-06 13:11:14

JACU¦.........................JACU¦.........................JA CU¦ TU WÓDKI NIE WIDZÊ.

2007-10-06 13:11:14

Za kromkÂą chleba biegnie stado RumunĂłw, a na moÂście opala siĂŞ schabowy. Kromka mĂłwi: schabowy uciekaj wygÂłodniali Rumuni! Na to schabowy: spokojnie, mnie tu jeszcze nie znajÂą:D:D:D

2007-10-06 13:11:15

- RozmawiajÂą dwaj ksiĂŞÂża
Jeden mĂłwi
- ÂŁadne ma ksiÂądz buty zamszowe?
- Nie za swoje

2007-10-06 13:11:15

Umiera papieÂż i idzie do nieba, a u bramy do nieba spotyka Âśw. Jana.
-Kim jesteÂś? - pyta Âśw. Jan.
-WysÂłannikiem Âśw. Jana na ziemi.
-Ej, sorry ja jestem Âśw. Jan i jakoÂś ciĂŞ nie kojarzĂŞ.
-No jestem zastĂŞpcÂą Pana Boga na ziemi. - papieÂż.
-Poczekaj pĂłjdĂŞ pogadaĂŚ z szefem. - Âśw. Jan.
-Ej, szefie znasz tego typa spod bramy? - Âśw. Jan
-Nie, nie znam go, ale poczekaj moÂże Jezus go zna. Ej, Jezus znasz tego typa spod bramy- BĂłg.
-Nie, nie znam go, ale pĂłjdĂŞ z nim pogadaĂŚ. - Jezus.
Po kilku minutach Jezus przychodzi caÂły radosny i mĂłwi:
-Ojcze pamiêtasz to kó³ko rybackie co za³o¿y³em oko³o 2000 lat temu?
-No pamiĂŞtam. - BĂłg.
-To ono jeszcze istnieje! - Jezus

2007-10-06 13:11:15

Zaj¹czek sklep otworzy³. Z³y miœ przychodzi i mówi..Zaj¹czku jak przyjdê, a nie bêdziesz mia³ tego czego chcê to ciê zjem. Nazajutrz przychodzi misio i mówi daj mi zielone mas³o. Zaj¹czek zdenerwowany wzi¹³ mas³o i pomalowa³ na zielono. Nastêpnego dnia ta sama sytuacja. Misio mówi chce ni chuja. Zaj¹czek zabra³ misia do piwnicy w której nie by³o œwiat³a. Pyta misia: widzisz coœ? Misio na to: ni chuja. A zaj¹czek: no to wypierdalaj.

2007-10-06 13:11:15

Przychodzi mrĂłwka do sklepu z niĂŚmi i mĂłwi:
- poproszĂŞ nici
Sprzedawczyni:
- zapakowaĂŚ?
MrĂłwka:
- nie powieszĂŞ siĂŞ na miejscu

2007-10-06 13:11:16

Trzy dziewczynki chwalÂą sie penisami swoich ojcĂłw. Jedna mĂłwi: mĂłj tata ma penisa 15 cm. Druga mĂłwi: to jeszcze nic mĂłj tata ma penisa 20 cm. A trzecia na to: mĂłj tata ma 10 cm, ale teÂż boli.

2007-10-06 13:11:16

Jaka jest najbrutalniejsza gra na Âświecie?
- karty bo krĂłl bije dame

2007-10-06 13:11:17

Dyskoteka, ÂświatÂła sÂą zgaszone taĂączÂą dwie osoby
- ÂŚwietnie taĂączysz
- Ty teÂż
- ÂŚwietnie obejmujesz
- Ty teÂż
- ÂŚwietnie caÂłujesz
- Ty teÂż
- Mam na imiĂŞ Darek a ty?
- O kurcze ja teÂż

2007-10-06 13:11:17

Idzi czerwony kapturek przez las i spotyka wilka. Wilk siĂŞ pyta:
- gdzie idziesz piĂŞkna dziewczynko?
Czerwony kapturek odpowiada:
- do babci
- a jaki jest adres babci
-jak to jaki www.babcia.pl

2007-10-06 13:11:17

..Smutno mi Bo¿e, kiedy siê spaÌ po³o¿ê.
£ó¿ka mego brzegiem id¹ pch³y szeregiem.
I gdy sobie wspomnê, ¿e mnie któraœ ugryŸÌ mo¿e..
Smutno mi BoÂże..

2007-10-06 13:11:17

Jedzie baba autobusem, na przeciwko niej siedzi facet z rozpiĂŞtym rozporkiem. Kobieta zawstydzona nie wie co ma robiĂŚ. W koĂącu mĂłwi do faceta:
- sklep siĂŞ panu otworzyÂł
- a widziaÂła pani kierownika
- nie, ale magazynier na workach leÂży.

2007-10-06 13:11:17

Dwóch peda³ów leci samolotem!
- Nagle jeden do drugiego- chodÂź to zrobimy
- No co ty tyle ludzi, przecieÂż wszystko bĂŞdzie widaĂŚ- odpowiada drugi
- Co ty tu kaÂżdy jest czymÂś zajĂŞty nawet nie zauwaÂży
- Nie no wytrzymaj bo ja siĂŞ krepuje
- Ale popatrz poproszĂŞ o dÂługopis i nawet nikt nie zareaguje
-Zaczyna mĂłwiĂŚ - przepraszam czy nie ma ktoÂś poÂżyczyĂŚ dÂługopisu?
Nikt nie reaguje, facet prosi jeszcze gÂłoÂśniej i nic!
- Wiec kolega siĂŞ zgodziÂł i zrobili co swoje!
- LÂądujÂą na lotnisku stuardessa wszystkich wypuszcza tylko na pierwszym siedzeniu siedzi dziadek caÂły zarzygany- ona na to- nie mĂłgÂł pan poprosiĂŚ o foliĂłwkĂŞ? A dziadek na to: Jeden poprosiÂł o dÂługopis to go wyruchali!

2007-10-06 13:11:17

Troje dzieci wrĂłciÂło z wymiany zagranicznej z Anglii. W szkole Pani nauczycielka pyta pierwsze dziecko:
- Powiedz mi Jasiu co tam robiÂłeÂś?
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John, rano zjad³em œniadanie i le¿a³em na werandzie póŸniej obiad i le¿a³em znowu na werandzie, kolacja i by³em na werandzie.
Pani zdziwiona pyta kolejnego chÂłopca:
- A Ty Tomku co tam porabiaÂłeÂś?
-Po pierwsze to nie Âżaden Tomek tylko Tom, jak zjadÂłem Âśniadaniem to leÂżaÂłem na werandzie, zjadÂłem obiad i leÂżaÂłem na werandzie, kolacje i znĂłw leÂżaÂłem na werandzie.
Pani pyta kolejnÂą osobĂŞ:
- Weroniko a Ty co robiÂłaÂś?
- Po pierwsze to nie Weronika tylko weranda....

2007-10-06 13:11:17