Do Jasia ÂłowiÂącego ryby nad rzekÂą podchodzi policjant.
- ChÂłopcze, tu nie wolno ÂłowiĂŚ ryb. BĂŞdziesz musiaÂł zapÂłaciĂŚ mandat.
- AleÂż ja wcale nie ÂłowiĂŞ ryb! Ja uczĂŞ robaka pÂływaĂŚ!
Policjant zbity z tropu milknie, a po chwili nie dajÂąc za wygranÂą mĂłwi:
- A jednak bĂŞdziesz musiaÂł zapÂłaciĂŚ manadat! Ten robak nie ma stroju kÂąpielowego!

2007-10-06 13:09:47

- Dlaczego MaÂłysz ma na gÂłowie kask ochronny w czasie skokĂłw?
- Na wypadek zderzenia z balonem meteorologicznym.

2007-10-06 13:09:47

Nowa nauczycielka rozpoczyna swoje pierwsze zajĂŞcia w szkole. Prosi uczniĂłw, aby kaÂżdy przedstawiali siĂŞ kolejno z imienia i nazwiska. Pierwsze dziecko:
- Adam MaÂłysz.
Drugie:
- Adam MaÂłysz.
Trzecie:
- Adam MaÂłysz.
Przy dziesi¹tym nauczycielka traci cierpliwoœÌ i biegnie ze skarg¹ do dyrektora szko³y. Ten patrzy jej prosto w oczy i mówi podniesionym g³osem.
- Niech pani im nie wierzy, to ja jestem Adam MaÂłysz.

2007-10-06 13:09:47

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Co Pani jest?
- Panie doktorze m¹¿ mnie przer¿n¹³.
Lekarz na to:
- A gdzie po³ówka?
- WypiliÂśmy.

2007-10-06 13:09:47

Idzie zó³w bez skorupy po pla¿y i spotyka go drugi zó³w i pyta:
-Ty, co ci siĂŞ staÂło?
Na to ten odpowiada:
-Nic, z domu uciekÂłem.

2007-10-06 13:09:47

Podmiejska dzielnica domkĂłw jednorodzinnych. Siedzi sobie facet na balkonie, aÂż tu zobaczyÂł coÂś dziwnego u sÂąsiada.
Przed jego domem na korcie gra w tenisa Monika Seles ze Steffi Graf. OniemiaÂły patrzy dalej, a po chwili gra Pit Sampras z Borisem Beckerem. Leci w te pĂŞdy do sÂąsiada, i pyta siĂŞ:
- S³uchaj stary, jak ty to zrobi³eœ. Jak œci¹gn¹³eœ tutaj do nas na ulicê takie gwiazdy tenisa.
- Wiesz zÂłapaÂłem zÂłotÂą rybkĂŞ - odpowiedziaÂł sÂąsiad.
- No i co? - ciÂągnie dalej oniemiaÂły facet.
- PoprosiÂłem aby speÂłniÂła moje Âżyczenie.
- SÂłuchaj, a nie mĂłgÂłbyÂś mi poÂżyczyĂŚ tej zÂłotej rybki - zagaduje widocznie podekscytowany facet.
- Nie ma sprawy - ciÂągnie dalej sÂąsiad - ale ta rybka nie jest zbyt dobra.
Facet mimo to poÂżyczyÂł tÂą rybkĂŞ, przynosi jÂą do pokoju i tak o to prosi:
- Z³ota rybko chcia³bym mieÌ ca³¹ kupê z³ota.
Myk, i goÂściu zobaczyÂł przed sobÂą kupĂŞ bÂłota.
Z leksza siĂŞ wkurzyÂł. Biegnie do sÂąsiada. Z wyrzutem opowiada mu co siĂŞ staÂło. A na to mu sÂąsiad:
- OstrzegaÂłem, Âże z niÂą jest coÂś nie tak. MyÂślisz, Âże ja chciaÂłem mieĂŚ wielki tenis....

2007-10-06 13:09:47

Morze Karaibskie, XVII wiek. Slup piracki pÂłynie, z bocianiego gniazda:
-Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! ZatopiÂą nas!
Kapitan spokojnie:
-Nie bĂłjcie siĂŞ chÂłopaki, zdobĂŞdziemy, bĂŞdzie Âłup... tylko podajcie mi moja czerwonÂą koszulĂŞ i do abordaÂżu!
Walka wygrana, piĂŞciu piratĂłw padÂło, ale Âłup jest. Po chwili z bocianiego gniazda:
-Kapitanie, hiszpaĂąski galeon na bakburcie, zginiemy!
-Spokojnie chÂłopaki, dajcie mi mojÂą czerwona koszulĂŞ i do walki. Wygramy!
Po chwili walka zakoĂączona, 10 piratĂłw nie Âżyje, ale galeon zdobyty. Pierwszy oficer pyta:
-Kapitanie, o co chodzi z tÂą koszulÂą?
-Widzisz chÂłopcze, marynarze wierzÂą, Âże przynosi szczĂŞÂście, ale to psychologia - gdy zostanĂŞ ranny, krwi na czerwonym nie widaĂŚ i wszyscy myÂślÂą, Âże nie da siĂŞ mnie zraniĂŚ. WiĂŞc nasi walczÂą jeszcze zacieklej, a wrogowie tracÂą ducha.
W tej chwili rozlega siĂŞ okrzyk:
-Kapitanie, piĂŞĂŚ fregat od dziobu!
Kapitan zaÂś spokojnie:
-Podajcie mi moje brÂązowe spodnie...

2007-10-06 13:09:47

JadÂą dwie mrĂłwki na rowerze. Nagle jedna mĂłwi do drugiej:
-O kurczĂŞ, chyba mucha wpadÂła mi do oka!

2007-10-06 13:09:48

Idzie dwĂłch ArabĂłw pustyniÂą i dochodzÂąc do Egiptu weszli do baru.
- Jest piwo albo wĂłdka? - mĂłwi jeden.
- Nie! - odpowiada barman.
- Mamy tylko paliwo rakietowe.
- No to poprosimy - powiedzieli.
Strzelili sobie pierwszy kubek, potem drugi i trzeci. Po powrocie do domu jeden dzwoni z telefonu komĂłrkowego do drugiego.
- Te stary, sraÂłeÂś juÂż?
- Nie, jeszcze nie!
- To jak bĂŞdziesz sraÂł, to trzymaj siĂŞ kibla, bo ja dzwoniĂŞ z marsa.

2007-10-06 13:09:48

SiedzÂą dwaj debile w pokoju i raptem zgasÂło ÂświatÂło.
-Ty to chyba korki! - mĂłwi jeden.
-To idÂź mu otwĂłrz drzwi!

2007-10-06 13:09:48

W szpitalu dla anorektykow. Anorektyk woÂła pielegniarkĂŞ :
-Siostro pajÂąk...
-Niech Pan siĂŞ nie wygÂłupia duÂży pan jest.
Po chwili.
-Siostro pajÂąk...
-No co pan wygaduje.
Po chwili. Anorektyk krzyczy stÂłumionym gÂłosem:
-Gdzie mnie wleczesz bestio?!

2007-10-06 13:09:48

- Kto to? Jest dwiema kobietami i kartÂą?
- Anna Maria Jopek

2007-10-06 13:09:48

Pan Bog pyta Adama i EwĂŞ:
- Kto chce sikaĂŚ na stojÂąco?!
- Ja, ja, ja! - wyrywa siĂŞ Adam.
- W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.

2007-10-06 13:09:48

Po co w mleku jest tÂłuszcz?
- ÂŻeby nie skrzypiaÂło przy dojeniu.

2007-10-06 13:09:48

W aptece mÂłody mĂŞÂżczyzna prosi gÂłoÂśno o piĂŞĂŚ prezerwatyw.
- Niech pan tak gÂłoÂśno nie mĂłwi - strofuje go farmaceutka - przecieÂż za panem stojÂą same kobiety.
MĂŞÂżczyzna odwraca siĂŞ i mĂłwi:
- O czeœÌ Ela! Dawno siê nie widzielismy! - A do farmaceutki: - Poproszê jeszcze jedn¹...

2007-10-06 13:09:48