Blondynka wsiada do autobusu. WyjĂŞÂła bilet i podeszÂła do kasownika. Nagle autobus ruszyÂł. Blondynka straciÂła rĂłwnowagĂŞ i upadÂła siedzÂącemu obok facetowi na kolana mĂłwiÂąc:
- Przepraszam, ale myœla³am, ¿e zd¹¿ê, kiedy jeszcze sta³.

2007-10-06 13:09:55

W Ko³obrzegu na deptaku blondynka wchodzi na automatyczn¹ wagê, wrzuca monetê i z niezadowoleniem ogl¹da wydrukowany wynik. Zdejmuje wiatrówkê i pantofle, znowu wrzuca monetê - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkê - wynik wa¿enia znowu niezadowalaj¹cy. Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? Na to podchodzi przygl¹daj¹cy siê temu facet i wrêczaj¹c jej garœÌ monet mówi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam.

2008-01-15 12:03:37

- SÂłyszaÂłeÂś o blondynce, ktĂłra staÂła przed lustrem z zamkniĂŞtymi oczami?
- ChciaÂła zobaczyĂŚ jak wyglÂąda, gdy Âśpi.

2007-10-06 13:10:17

Podczs dÂłuÂższej jazdy pociÂągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie moÂże trafiĂŚ do swojego przedziaÂłu. Stoi na korytarzu i pÂłacze. Podchodzi do niej inny pasaÂżer i pyta co siĂŞ staÂło, po czym blondynka mĂłwi:
- Niech sobie Pani przypomni coÂś szczegĂłlnego z tego przedziaÂłu, to go znajdziemy.
Po dÂłuÂższym zastanowieniu blondynka woÂła:
- JuÂż wiem, za oknem byÂło jezioro!

2007-10-06 13:09:55

Przychodzi blondynka do banku i mĂłwi, Âże wylatuje na wakacje za granicĂŞ i prosi o kredyt w wysokoÂści 3000 zÂł na 2 tygodnie. UrzĂŞdnik prosi jÂą o przedstawienie jakiegoÂś zabezpieczenia pod poÂżyczkĂŞ. Blondi wyjmuje kluczyki od Jaguara stojÂącego przed bankiem. Po sprawdzeniu wszystkiego, bank zgadza siĂŞ na przyjĂŞcie samochodu pod zastaw. Pracownik banku odbiera kluczyki i odprowadza samochĂłd do podziemnego garaÂżu w banku.
Po 2 tygodniach blondynka oddaje dÂług w wysokoÂści 3000 zÂł i odsetki 22,50 zÂł. UrzĂŞdnik bankowy mĂłwi:
-Cieszymy siĂŞ, Âże jest Pani multimilionerkÂą. Zastanawia nas, po co zawracaÂła Pani sobie gÂłowĂŞ poÂżyczkÂą na 3000 zÂł?
- A gdzie znalazÂłabym w Warszawie parking strzeÂżony dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 zÂłotych? - odpowiada blondi.

2007-10-06 13:09:55

Blondynka jedzie samochodem. Nagle uderzyÂła w mur. Po chwili przyjeÂżdÂża policja i pyta siĂŞ blondynki:
- Dlaczego pani uderzyÂła w mur, mimo Âże nie jechaÂła pani bardzo szybko?
- To nie moja wina, przecieÂż trÂąbiÂłam a on nie zareagowaÂł.

2008-01-14 20:51:01

Brunetka i blondynka znalazÂły trzy granaty rĂŞczne i postanowiÂły Âże lepiej bĂŞdzie jeÂśli zabiorÂą je na posterunek policji
- a co jeÂśli jeden nam wybuchnie zanim tam dotrzemy?
pyta brunetka
- nie martw siĂŞ mĂłwi blondynka skÂłamiemy i powiemy Âże znalazÂłyÂśmy tylko 2

2008-05-05 23:25:13

- Dlaczego BĂłg stworzyÂł blondynki piĂŞknymi i gÂłupimi kobietami?
- PiĂŞknymi - aby mĂŞÂżczyÂźni mogli je kochaĂŚ, gÂłupimi - aby one mogÂły kochaĂŚ mĂŞÂżczyzn.

2007-10-06 13:09:55

Dlaczego blondynka otwiera jogurt w sklepie?
Bo na opakowaniu jest napisane "tu otwieraĂŚ"

2007-10-06 13:11:05

Na stacji benzynowej blondynce zatrzasnĂŞÂły siĂŞ kluczyki. Obok niej przejeÂżdÂża dwĂłch facetĂłw. Jeden zaczyna siĂŞ ÂśmiaĂŚ w gÂłos. Drugi siĂŞ pyta:
- Z czego sie tak Âśmiejesz?
A on na to:
- Bo tamta blondynka próbuje wyci¹gn¹Ì kluczyki drucikiem.
- Co w tym takiego Âśmiesznego?
- Bo w Âśrodku siedzi druga blondynka i mĂłwi:
- trochĂŞ w lewo, trochĂŞ w prawo.

2008-01-08 13:43:52

Policjant zatrzymuje blondynkĂŞ i mĂłwi
- zÂłapaÂła pani gumĂŞ w przednim kole
- blondynka sie wychyla i mĂłwi, to tylko na dole

2008-05-05 22:14:07

Idzie blondynka na przystanek autobusowy. Podchodzi facet i mĂłwi do niej:
- co pani tu robi, przecie¿ autobusy je¿d¿¹ tylko w œwiêta.
- a to dobrze siĂŞ skÂłada bo mam dzisiaj urodziny.

2007-11-12 19:58:45

Czemu blondynka wyrzuciÂła zegarek przez okno???????
ÂŻeby zobaczyĂŚ jak czas leci.

2008-03-09 15:47:52

JadÂą dwie blondynki samochodem. Jedna mĂłwi :
- Patrz jaki piĂŞkny las?
- Nie widzĂŞ. Drzewa mi zasÂłaniajÂą.

2007-10-06 13:09:39

Czemu blondynka zmienia dziecku pampersy co dwa tygodnie?
- bo na opakowaniu pisze"od 2 do 3kg."

2008-05-05 21:23:51