|
|
<<< 1 2 3 4 5 ...9 [Losowe] >>>
|
|
Kapral pyta szeregowca: - Z czego zrobiona jest lufa karabinu? - Ze stali. - Dobrze z czego zrobiony jest zamek karabinu? - Tez ze stali - ¬le. - Dlaczego ¼le? - Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w ksi±¿ce napisali: "Zamek zrobiony jest z tego samego materia³u"
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Na studium wojskowym Politechniki Warszawskiej by³ major Aksamit. Pewnego dnia jaki¶ dowcipni¶ napisa³ na tablicy w czasie przerwy z³ot± my¶l: "Major Aksamit ma w dupie dynamit". Po dzwonku do sali wszed³ wspomniany major, przeczyta³ co by³o napisane na tablicy, zrobi³ siê czerwony i pobieg³ po kierownika (dowódcê?) studium wojskowego. W tym czasie studenci wytarli tablice. Major przybieg³ do sali, aby zaczekaæ na kierownika i oniemia³ po raz drugi. Tablica by³a czysta! Niewiele my¶l±c wzi±³ kredê i w³asnorêcznie napisa³ wspomniana wy¿ej sentencje. W chwile potem przyszed³ dowódca, popatrzy³ na tablice i gro¼nie zapyta³: - Kto to napisa³?! - Pan major - odpowiedzieli studenci.
|
Doda³: anonim |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- Szeregowy Oferma! Ju¿ po raz trzeci w tym miesi±cu prosicie o przepustkê z powodu nag³ej choroby dziadka. - Tak jest panie sier¿ancie. Sam ju¿ siê nawet zastanawia³em, czy dziadek nie symuluje.
|
Doda³: tres |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Szeregowy Masztalski zdaje egzamin na kaprala. - Ile mamy stron ¶wiata?- pyta egzaminuj±cy go sier¿ant. - Mamy cztery strony ¶wiata- odpowiada Masztalski - B³±d, szeregowy, b³±d. Mamy sze¶æ stron ¶wiata. - Ale¿ nie, panie Sier¿ancie, mamy cztery strony ¶wiata. - Wy mi siê tutaj nie wym±drzajcie, zaraz wam zreszt± udowodniê, Co mówi podrêcznik na stronie 324? "Mamy cztery strony ¶wiata." Oj, faktycznie, w takim razie pomyli³em sobie z gitara.
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pu³kownik do majora: Jutro o 9:00 nast±pi zaæmienie S³oñca, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Niech wszyscy ¿o³nierze wyjd± na plac æwiczeñ, bêdê im udziela³ wyja¶nieñ. W razie deszczu, poniewa¿ i tak nic nic nie bêdzie widaæ, proszê zebraæ ludzi w sali gimnastycznej. Major do kapitana: Na rozkaz pu³kownika jutro o godzinie 9:00 rano odbêdzie siê uroczyste zaæmienie S³oñca. Je¶li zajdzie konieczno¶æ deszczu, pan pu³kownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Kapitan do porucznika: Na rozkaz pu³kownika jutro o 9:00 nast±pi zaæmienie S³oñca. W razie deszczu zaæmienie odbêdzie siê w sali gimnastycznej, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Porucznik do sier¿anta: Jutro o 9:00 pu³kownik zaæmi S³once na sali gimnastycznej, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Sier¿ant do kaprala: Jutro o 9:00 nast±pi zaæmienie pu³kownika z powodu S³oñca. Je¿eli na sali gimnastycznej bêdzie pada³ deszcz, co nie zdarza siê ka¿dego dnia, ¿ebraæ wszystkich na plac æwiczeñ. Dwaj szeregowi pomiêdzy sob±: Zdaje siê, ze jutro bêdzie pada³ deszcz. S³oñce zaæmi pu³kownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza siê to ka¿dego dnia...
|
Doda³: guru |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Kapral szkoli szeregowców:
-Woda wrze w temperaturze 90 stopni.
-A nas uczono w szkole, ze woda wrze w temperaturze 100 stopni!
-Niemo¿liwe! - mówi kapral sprawdzaj±c cos w swoim notesie.
-Tak, macie racjê. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to k±t prosty!
|
Doda³: mloda88 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Sier¿ant uczy ¿o³nierzy m³odego rocznika topografii: - Rozró¿niamy cztery czê¶ci ¶wiata: wschód, zachód, pó³noc i po³udnie. - To nie czê¶ci a strony! - protestuje jeden z ¿o³nierzy. - G³upstwa gadacie! Strony s± w gitarze!
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Co powinien zrobiæ ¿o³nierz, bêd±c w sk³adzie amunicji, kiedy wybuchnie po¿ar? - Powinien wylecieæ w powietrze!
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
-Szeregowy Kowalski znacie siê na rybach?
-Tak jest panie poruczniku. £owi³em p³ocie, okonie, szczupaki...
-a kartê wêdkarsk± macie?
-tak jest!
-to skoczcie do kantyny po puszkê sardynek.
|
Doda³: Rogal |
2007-10-06 13:11:13 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Leci sobie Niemiec, Polak i Rusek. Rusek wystawia rêkê przez okno i mówi...
- no to Syberia bo mi zimno.
Lec± dalej i Niemiec wystawia rêkê przez okno i mówi...
- no to Afryka bo mi gor±co
Lec± dalej. Polak wystawia rêkê przez okno i mówi...
- no to Polska, bo ju¿ mi zegarek zajebali
|
Doda³: Radek Jenda |
2007-11-26 22:49:48 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Okulista zasiadajacy w komisji wojskowej pyta poborowego: - Czy widzicie tam jakies litery? - Nie widze. - A widzicie w ogole tablice? - Nie widze. - I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
|
Doda³: guru |
2007-10-06 13:10:25 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Podczas zbiorki kompanii kapral mówi do ¿o³nierzy: - Ci, co znaj± siê na muzyce - wyst±p! Z szeregu wystêpuje czterech. - Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnie¶æ pianino na ósme piêtro.
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Wychodzi ¿o³nierz z okopu i co¶ mu do ³ba strzeli³o.
|
Doda³: Combozo |
2007-10-08 19:07:01 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Manewry USA - ZSRR. ¯o³nierze obu armii spotykaj± siê przed manewrami i nawi±zuj± znajomosci. Dochodzi do wymian roznych fantow. Misza chce amerykanska gume do zucia, George chce w zamian kalasznikowa. M: Przeciez jutro manewry nie moge ci oddac karabinu! G: Przeciez to tylko manewry i tak strzela siê slepakami, wezmiesz jakis kij i bedziesz krzyczal pa..pa..pa.. i wyjdzie na to samo. M: Masz racje, zgoda. W dniu manewrow biegnie Misza, zujac gume z kijem w dloniach i strzela: - Tratach... Tratach... Patrzy a z tylu nadbiega Wania, pilot Mig-a w nowych Jinsach z rekami rozlozonymi jak skrzydla i krzyczy: - BUM!.. BUM! - jak bomby przeciw piechocie. - TRATATATACH - jak dzialka pokladowe Mig-a.
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:26 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W³a¶ciwie to saper myli siê dwa razy w ¿yciu. Pierwszy raz wtedy gdy zostaje saperem. :-)
|
Doda³: maniak |
2007-10-06 13:10:27 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 1 2 3 4 5 ...9 [Losowe] >>> |
|
|
|
|