|
|
1 2 3 ...6 [Losowe] >>>
|
|
My¶liwy chwali siê koledze: -Ostatnio mia³em wyj±tkowe szczê¶cie! Jednym strza³em po³o¿y³em dwa zaj±ce, kuropatwê i dzika! -Wielka sztuka! Ja te¿ tak potrafiê! -Strzelaæ? -Nie, oszukiwaæ!
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Przy ognisku, po polowaniu jeden z my¶liwych pyta: -Czy wszyscy wrócili z polowania? -Wszyscy. -Byli cali i zdrowi? -Tak. -Chwa³a Bogu, wiêc to jednak by³ jeleñ...
|
Doda³: monika 15 |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W sklepie my¶liwskim sprzedawca pyta F±farow±: -Po co pani ¶rut? Przecie¿ pani nie poluje. -Wepchnê go do cielêciny, a jak jeszcze posypiê ja przyprawa do dziczyzny, to go¶cie uwierz±, ¿e mój ma¿ w koñcu cos upolowa³!
|
Doda³: laska |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
F±fara wybiera siê na polowanie. ¯ona dziwi siê: -Idziesz bez naboi? -Tak bêdzie znacznie taniej, a rezultat i tak bêdzie ten sam, co zwykle.
|
Doda³: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pocz±tkuj±cy my¶liwy, z przera¿aniem wo³a do stoj±cego obok kolegi: -Co to by³o? Kto strzela³? Do czego? -Nikt nie strzela³, to tylko gajowy kichn±³.
|
Doda³: yoohi |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Restauracja - chwali siê przy piwku jeden z my¶liwych:
Wyobra¼cie sobie idê w lesie, patrzê: - zaj±c. Ja za flintê, strzal i do torby.
Niebawem, patrzê wilk, ja za flintê, strza³ i do torby.
Mam szczê¶cie - idê, a tu rogacz, ja za flintê, strza³ i do torby, nie uwierzycie, a tu obok niedzwied¼ ja za flintê.
Na to jeden ze s³uchaczy:
- Ch³opie strzeliæ jeszcze mo¿esz, ale jak go w³o¿ysz do torby, to Ciê strzela w pysk.
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:09:45 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Mama mówi do zaj±czka: -Teraz zatkaj sobie uszy. -Dlaczego? -Za tamtym drzewem zaczai³ siê my¶liwy. -Boisz siê, ¿e trafi? -Nie. Nie chcê, ¿eby¶ s³ysza³ co powie, kiedy spud³uje!
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Na polowaniu F±fara pyta stoj±cego obok my¶liwego: -Jak strzeli³em? -Znakomicie! Gdyby tylko ten jeleñ sta³ trochê bardziej w lewo...
|
Doda³: maniak |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W poci±gu Jasio jedzie obok mê¿czyzny maj±cego blizny po ospie. Przygl±da mu siê, w koñcu mówi: -Pan, to musi byæ wyj±tkowo zagorza³ym my¶liwym! -Dlaczego tak sadzisz? -Widzê, ¿e ma pan ¶lady ¶rutu na twarzy.
|
Doda³: maniak |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Pewien my¶liwy opowiada, jak bêd±c na polowaniu w Afryce przeprawia³ siê wielka ³odzi± przez Nil. -To straszne! - wo³a s³uchaj±ca go kobieta.-Przecie¿ móg³ pan uton±æ! -Wykluczone, droga pani! Krokodyle nigdy by do tego nie dopu¶ci³y!
|
Doda³: tomek |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
My¶liwy przechwala siê przed kolegami swoja pewna rêka i niezawodnym okiem. Aby zademonstrowaæ swoje umiejêtno¶ci strzeleckie, strzela do przelatuj±cej gêsi. Gê¶ leci dalej. -Koledzy cud, cud ! - wo³a do kolegów.-Pierwszy raz w ¿yciu widzê lec±ca martwa gê¶!
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
W sadzie: -A wiêc oskar¿ony przyznaje siê, ¿e w czasie polowania postrzeli³ gajowego? -Tak, przyznaje siê. -Czy oskar¿ony mo¿e podaæ jakie¶ okoliczno¶ci ³agodz±ce? -Tak, gajowy nazywa siê Zaj±c!
|
Doda³: robert |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
My¶liwy bierze strzelbê i o¶wiadcza ¿onie, ¿e idzie upolowaæ dzika. Po godzinie wraca zziajany, krzycz±c: -Zabarykaduj drzwi, prowadzê go ¿ywego!
|
Doda³: tytus |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwaj my¶liwi przechwalaj± siê: -Czy wiesz, ¿e ostatnio w Afryce z odleg³o¶ci 500 metrów jednym strza³em po³o¿y³em trupem s³onia? -A ja ostatnio p³yn±c przez Morze Koralowe w³asnorêcznie udusi³em wieloryba! -Tak, tak...A skoro ju¿ mowa o morzu...Czy s³ysza³e¶ cos o Morzu Martwym? -oczywi¶cie. -To w³a¶nie ja z bratem zabili¶my je!
|
Doda³: aryur10 |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
My¶liwy mówi do kolegi: -Podobno sprzeda³e¶ swego psa my¶liwskiego, którego tak bardzo lubi³e¶? -Tak. Ostatnio by³ nie do wytrzymania. Ilekroæ opowiada³em historie z moich polowañ, krêci³ przecz±co g³owa.
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:10:09 |
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
1 2 3 ...6 [Losowe] >>> |
|
|
|
|